Twórca takich kinowych hitów jak _ Czerwone sorgo _ podpadł władzom, bo złamał politykę jednego dziecka. Kiedy ujawniły to media, reżysera postanowiono przykładnie ukarać.
Sprawa dzieci Zhang Yimou najpierw wywołała oburzenie chińskiej opinii publicznej. Kiedy media opisały, iż znany i hołubiony przez władze twórca ma troje dzieci, mało kto solidaryzował się z reżyserem. Przez media przetoczyła się fala negatywnych komentarzy, w których zwracano uwagę, że Chiny są państwem _ równych i równiejszych _. Władze postanowiły ukarać Zhanga Yimou i naliczyły mu prawie 7,5 miliona juanów kary za naruszenie polityki jednego dziecka.
To największa kara finansowa, którą nałożono na kogokolwiek od wprowadzenia polityki jednego dziecka pod koniec lat 70-ych ubiegłego wieku. Teraz internauci solidaryzują się z Zhang Yimou. W większości komentarzy przeważa opinia, że wymiar sankcji finansowych jest zbyt duży. Ostatnio chińskie władze poluzowały politykę jednego dziecka, ale nie została ona zniesiona.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Chińczycy mówią o rewolucji, ale pełzającej Mimo złagodzenia części zapisów obowiązującej od lat 70. polityki planowania rodziny Chiny nie zamierzają rezygnować z jej podstawowych założeń. | |
Pekin zapowiada likwidację obozów pracy Chińscy komuniści mówią też o największej zmianie w polityce jednego dziecka od czasu jej ustanowienia przed ponad 30 laty. | |
Nowe prawo znacznie ukróci wolność słowa? Nowe przepisy, zgodnie z którymi rozpowszechnianie w internecie nieprawdziwych wiadomości grozi trzema latami więzienia, Chiny ogłosiły na początku września. |