Politycy wierzą, że brytyjskie śledztwo wyjaśni okoliczności śmierci Borysa Bierezowskiego. Był rosyjski oligarcha, skonfliktowany z prezydentem Władimirem Putinem, został wczoraj znaleziony martwy w swoim domu w Ascot niedaleko Londynu. Rosyjskie media, na które powołują się Brytyjczycy, sugerują, że oligarcha mógł popełnić samobójstwo.
Doradca prezydenta profesor Tomasz Nałęcz (na zdjęciu obok) powiedział, że Borys Bierezowski zmarł w kraju, który gwarantuje uczciwe ustalenie źródła śmierci:
- _ Jak było, dowiemy się zapewne z wiarygodnego i uczciwego śledztwa brytyjskiego. Czy ktoś chciałby doprowadzić do zgładzenia Bierezowskiego? Trudno mi jest powiedzieć. Na pewno był to człowiek, który nie był mile widziany wśród rosyjskiej elity władzy. Z drugiej strony, ludzie rządzący Rosją muszą też się liczyć z europejską opinią publiczną, ze światową opinią publiczną. Na pewno wszyscy, także ludzie z rosyjskiej władzy, mają nadzieję, że źródło zostanie bardzo precyzyjnie ustalone _ - twierdzi Nałęcz.
W skuteczność brytyjskiej policji wierzy także Jacek Protasiewicz z Platformy Obywatelskiej:
- _ Trudno uwierzyć, że miliarder, odbiera sobie życie. Jednak wcale tego wariantu nie wykluczam. Uważam, że brytyjska policja, jako jedna z najlepszych na świecie, wyjaśni czy była to decyzja Bierezowskiego, czy ktoś mu w tym pomógł _ - podkreśla Protasiewicz.
Jacek Kurski z Solidarnej Polski wątpi jednak, by rosyjski oligarcha popełnił samobójstwo:
- _ Kreml od czasu do czasu wysyła tego rodzaju sygnał, że ktokolwiek podskoczy Putinowi lub KGB, kończy tak jak Litwinienko, czy Bierezowski. To widać gołym okiem Litwinienko, który miał zgładzić Bierezowskiego sam został zgładzony, a teraz kara Kremla dopada samego Bierezowskiego. To ponury serial pokazujący prawdziwą twarz reżimu _ - uważa Kurski.
Policyjni eksperci z doświadczeniem w skażeniach chemicznych, biologicznych i materiałami jądrowymi rozpoczęli w nocy badanie wszelkich śladów w domu Bierezowskiego, które mogą pomóc w ustaleniu przyczyn jego śmierci. Jak podaje BBC, ciało 67-letniego Rosjanina jest wciąż tam, gdzie je znaleziono, czyli w łazience.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Prezydent Cypru dzwonił do Putina. Po co? rozmowa trwała około pół godziny i dotyczyła stosunków finansowych między obu krajami. | |
| Wezmą ich głodem? Tak walczy się z... Czternastu rosyjskich opozycjonistów rozpoczęło w Petersburgu kilkudniowy strajk głodowy. | |
| Na takie zmiany Putin nigdy się nie zgodzi Prezydent Rosji nie dopuści do likwidacji bezpłatnych szkół. Władimir Putin złożył takie oświadczenie w trakcie spotkania poświęconego rozwojowi dziecięcej kultury fizycznej. |