Jak przekonuje ministerstwo, powołanie takiej specjalnej jednostki nakazuje nam Unia Europejska. Podobne struktury powstają w innych krajach.
Wiceminister Adam Rapacki podkreśla, że dzięki współpracy między nimi będzie można szybciej zlokalizować także zagraniczne majątki polskich przestępców. Wyjaśnia, że chodzi o to, żeby mienie zawłaszczone w wyniku działalności przestępczej w innym kraju można było zabezpieczyć, a sąd mógł zdecydować o ich dalszym losie.
Biuro ma być wspierane przez prokuratorów krajowych i urzędników skarbówki. Rzeczniczka Prokuratora Generalnego Ewa Piotrowska podkreśla, że prace nad taką jednostką dopiero trwają. Pewne jest, że skuteczność walki z przestępcami będzie większa - mówi Ewa Piotrowska. Zaznacza, że wiele grup przestępczych działa na terenie kilku państw.
ZOBACZ TAKŻE:
Adam Rapacki dodaje, że musi się też zmienić sposób śledzenia majątków z nielegalnych źródeł. Chodzi o to, aby nie tylko badać majątki aresztowanych przestępców, ale też śledzić pochodzenie inwestycji i sprawdzać, czy nie mają nielegalnego pochodzenia.
Wiceminister Rapacki dodaje, że potrzebne jest zintegrowane działanie organów skarbowych państwa, policji i prokuratury. Każde z nich ma inne uprawnienia i inaczej może walczyć z majątkami przestępców.