Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Policja ma specgrupę. Do walki z kibolami

0
Podziel się:

Specjalna grupa operacyjno-śledcza ma ustalić i zatrzymać sprawców zamieszek w Kownie.

Policja ma specgrupę. Do walki z kibolami
(PAP/Karol Kurzępa)

W Komendzie Głównej Policji powstała specjalna grupa operacyjno-śledcza, która współpracując z prokuraturą, ma ustalić i zatrzymać sprawców zamieszek w Kownie. W piątek przy okazji meczu piłkarskiego Litwa-Polska zatrzymano tam ponad 60 polskich chuliganów.

_ - Zgłosimy taką sugestię do prokuratury polskiej, aby było prowadzone jedno wspólne śledztwo między prokuraturą litewską a polską. Istnieje taka możliwość prawna. To w sposób zdecydowany przyśpieszy wykonanie wszystkich czynności procesowych. Dla nas jest ważne dlatego, że wiele z tych czynności będą wykonywali policjanci _ - powiedział komendant główny policji Andrzej Matejuk.

_ - Zależy nam na wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tego zdarzenia - ustalenie sprawców i ich zatrzymanie. Powołałem w tej sprawie specjalną grupę operacyjno-śledczą w Komendzie Głównej Policji, która będzie współpracować m.in. z prokuraturą _ - poinformował szef polskiej policji.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/140/t113036.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kibole;pod;specjalnym;e-nadzorem,195,0,763075.html) Kibole pod specjalnym e-nadzorem

W ubiegłym tygodniu przy okazji meczu Litwa-Polska doszło do zamieszek. Do incydentów dochodziło już przed meczem.

Grupy polskich pseudokibiców na stadionie i wokół niego wdały się w bójki z litewskimi służbami ochrony, a także między sobą (zwaśnione grupy z różnych klubów). Chuligani rzucali betonowymi fragmentami trybun i ogrodzenia, krzesełkami, racami oraz petardami.

Później - w czasie zawodów - spiker kilkakrotnie apelował o spokój, grożąc przerwaniem spotkania. W drugiej połowie ponownie wybuchły zamieszki. Z polskiego sektora poleciały w kierunku policji różne przedmioty i race, z kolei zza stadionu dobiegały odgłosy huku petard. Policja musiała po raz kolejny użyć gazu łzawiącego.

Warszawska prokuratura rejonowa wszczęła w poniedziałek śledztwo w tej sprawie. Podstawą wszczęcia śledztwa były przepisy Kodeksu karnego i Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych dotyczące m.in.: udziału w bójce lub pobiciu, niszczenia mienia i wnoszenia na imprezę masową broni lub materiałów pirotechnicznych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)