10 lat temu z polskich ulic jednego dnia ginęło 200 samochodów, dziś - 40. W ciągu ostatniej dekady o 76% spadła liczba kradzionych samochodów.
Z policyjnych statystyk wynika, że w 2000 roku łupem złodziei padło ponad 70 tysięcy aut, zaś w 2009 roku prawie 17 tysięcy. W tej chwili Polska należy do krajów najmniej zagrożonych kradzieżami samochodów w Unii Europejskiej. Jak podkreśla rzecznik komendanta głównego policji młodszy inspektor Mariusz Sokołowski, spadek kradzieży samochodów to efekt pracy śledczych.
POSŁUCHAJ MARIUSZA SOKOŁOWSKIEGO:
Policja stosuje w tej chwili nowatorskie metody łapania złodziei samochodów. - _ Funkcjonariusze wykorzystywali tak zwane samochody pułapki - pojazdy naszpikowane kamerami i urządzeniami do namierzania satelitarnego, które pozwalały na schwytanie całych gangów _- mówi Mariusz Sokołowski.
POSŁUCHAJ MARIUSZA SOKOŁOWSKIEGO:
Po wejściu Polski do strefy Schengen spodziewano się masowych kradzieży samochodów. W ubiegłym roku w Polsce schwytano ponad 1300 złodziei, którzy skradni pojazdy w Unii Europejskiej, 600 samochodów pochodziło z Niemiec.