Podejrzany o zamach w Bostonie Dżochar Carnajew został formalnie postawiony w stan oskarżenia. Zarzuty przedstawiono mu w szpitalu, gdzie przebywa z ranami postrzałowymi.
Stan zdrowia Dżochara Carnajewa nie pozwolił na przewiezienie go do sądu. Sędzie udał się więc do szpitala, gdzie przedstawiono mu zarzuty. Ich treści jednak nie ujawniono. Wiadomo jednak, że prokuratura posłużyła się prawem federalnym, co otwiera drogę do potencjalnej kary śmierci. Rząd USA nie zdecydował jeszcze, czy takiej kary będzie się domagać.
Biały Dom poinformował tymczasem, że Carnajew stanie przed sądem cywilnym. Tym samym administracja Baracka Obamy odrzuciła postulaty niektórych polityków republikańskich, którzy domagali się nadania mu statusu bojownika wroga. Gdyby tak się stało, jego prawa byłyby bardzo ograniczone i sądzony byłby przed komisją wojskową.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Nie ma szans na wizy dla Polaków? Atak przeprowadzony przez Czeczenów wpłynie na nastawienie Kongresu wobec reformy imigracyjnej - przekonuje profesor Katarzyna Żukrowska, amerykanista ze Szkoły Głównej Handlowej. | |
| Planowali zamachy poza Bostonem? Młodzi mężczyźni podejrzani o dokonanie zamachów w Bostonie, mogli planować także inne ataki - pisze New York Times, powołując się na władze. | |
| Zamachowiec odzyskał przytomność? Według telewizji NBC, powołującej się funkcjonariuszy federalnych, 19-letni Carnajew, mimo rany gardła uniemożliwiającej mu mówienie, zaczął odpowiadać na pytania. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.