Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pijani kierowcy na celowniku. Propozycje zaostrzenia kar

0
Podziel się:

Mniej kar w zawieszeniu, więcej prac społecznych, kierowanie pijanych
kierowców na terapie odwykowe i więcej edukacji młodzieży. Oto skutek prac komisji sejmowej.

Pijani kierowcy na celowniku. Propozycje zaostrzenia kar
(Szymon Blik / REPORTER)

Mniej kar w zawieszeniu, więcej prac społecznych, kierowanie pijanych kierowców na terapie odwykowe i więcej edukacji młodzieży - takie propozycje walki ze społecznym przyzwoleniem na prowadzenie pojazdów po alkoholu wymienia dezyderat sejmowej komisji sprawiedliwości.

Członkowie komisji jednogłośnie przyjęli dezyderat do rządu, w którym posłowie postulują, aby podjąć działania mające na celu eliminowanie zjawiska przyzwolenia społecznego na prowadzenie pojazdów przez nietrzeźwych kierowców. W dezyderacie zgłoszono postulat, aby rozważyć kwestię odpowiedzialności prawnej osób trzecich - także najbliższych - które nie robią nic, gdy widzą osobę pijącą i wsiadającą za kierownicę.

W opinii komisji obecne przepisy kodeksu karnego dają sądom możliwość _ wydawania wyroków adekwatnych do wagi przestępstw _ popełnianych przez nietrzeźwych kierowców, ale po analizie danych o wyrokach posłowie uznali, że sądy za często zawieszają skazanym wykonanie wyroku, co skazani traktują jako brak kary.

Za celowe uznano częstsze orzekanie przez sądy kary ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy społecznej lub orzekanie kar w systemie dozoru elektronicznego. Posłowie chcą też więcej edukacji dla młodzieży szkolnej na ten temat. _ Zdaniem komisji, zasadnym jest kierowanie prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwości - na ich koszt - na odbycie terapii odwykowej organizowanej przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego lub inne uprawnione organizacje _ - postuluje komisja proponując, by propozycje te przedstawić sędziom na spotkaniach w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.

Posłowie uznali też za celowe stworzenie zintegrowanego systemu wsparcia dla ofiar wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych i bliskich tych ofiar. Posłowie chcą połączenia będącego w dyspozycji resortu sprawiedliwości Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej ze środkami będącymi w dyspozycji Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

_ - Dezyderat wskazuje te elementy, które chcemy poprawić w kodeksie karnym, w kontekście kar alternatywnych do pozbawienia wolności _ - oświadczył minister sprawiedliwości Marek Biernacki, oceniając treść dezyderatu.

Dyskusja o pijanych kierowcach powróciła na początku roku, po tragicznym wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę, który śmiertelnie potrącił 6 osób, w tym 9-letnie dziecko, a dwoje kolejnych dzieci zostało rannych. Na kanwie tej sprawy partie zgłosiły pięć różnych projektów nowelizacji przepisów. Nad wszystkimi pracuje zespół roboczy przy komisji sprawiedliwości.

Jak powiedziała szefowa komisji Stanisława Prządka (SLD) efektem pracy zespołu jest dezyderat, a również będą nim wnioski zmiany prawa, które zespół skieruje do sejmowej komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach karnych - bo tylko ta komisja ma prawo pracować nad nowelizacjami kodeksów, a także do rządu.

W poszczególnych projektach nowelizacji prawa postulowano m.in., by kierowca przyłapany w stanie nietrzeźwym płacił grzywnę równą wartości pojazdu, którym jechał, proponowano wprowadzenie odpowiedzialności karnej pasażerów, którzy podróżują z pijanym kierowcą, a także zgłaszano najdalej idący wniosek, aby sąd miał możliwość konfiskaty auta pijanego kierowcy.

7 stycznia rekomendacje zmian w prawie dotyczące pijanych kierowców przedstawił rząd. Zaproponowano, by kierowca, złapany po raz pierwszy na prowadzeniu pod wpływem alkoholu, tracił prawo jazdy minimum na 3 lata; płacił nawiązkę - co najmniej 5 tys. zł, a jego dane osobowe byłyby publicznie ogłaszane. Kierowanie bez prawa jazdy byłoby przestępstwem, a nie wykroczeniem - jak obecnie. Kary dla recydywistów byłby wyższe. Premier Donald Tusk mówił też, że od 2015 roku każdy pojazd obowiązkowo będzie musiał być wyposażony w alkomat, ale co do tej zmiany nie zapadły jeszcze wiążące decyzje.

Czytaj więcej w Money.pl
Pijany kierowca zderzył się z autobusem 3,5 promila alkoholu miał we krwi kierowca BMW, który dzisiaj wieczorem spowodował śmiertelny wypadek drogowy blisko Olecka na Mazurach.
Tak wprowadzą obowiązkowe alkomaty - _ Treść będzie gotowa szybko. Sądzę, że optymalnie byłoby ten rok poświęcić na edukację i przygotowanie ludzi do tego _ - powiedział premier.
Pijany taksówkarz w Krakowie. Miał 1,5 promila Kiedy strażnicy miejscy poprosili go o to, by wyjął kluczyki ze stacyjki, ten natychmiast uruchomił silnik i starał się odjechać.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)