W przyszłym tygodniu należy spodziewać się podsumowania informacji nadesłanych przez prokuratury w kraju na temat postępowań w sprawie działalności parabankowej - poinformowała Prokuratura Generalna.
O szczegóły dotyczące śledztw w związku z funkcjonowaniem parabanków prokurator generalny Andrzej Seremet poprosił prokuratury w całym kraju w końcu sierpnia. Informacje miały zostać nadesłane do 15 września.
- _ Prokuratury apelacyjne nadesłały już informacje, materiały te są obecnie analizowane; w departamencie postępowania przygotowawczego Prokuratury Generalnej zostanie stworzony raport podsumowujący te wszystkie sprawy; powinien on być gotowy prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia _ - powiedział prokurator Maciej Kujawski z PG.
Z informacji uzyskanych przez korespondentów PAP w zeszłym tygodniu w prokuraturach wynikało, że w ostatnich latach najwięcej śledztw w sprawie parabanków było w apelacjach: lubelskiej - ponad 20, warszawskiej - 20, gdańskiej - 19 i katowickiej - 11. Niektóre z prokuratur apelacyjnych informowały, że na ich terenie nie są prowadzone takie postępowania.
O informacje w związku z postępowaniami w kwestiach gospodarczych odnoszącymi się m.in. do parabanków zwrócił się także do prokuratora generalnego premier Donald Tusk. - _ Dla premiera ma być przekazana znacznie szersza informacja dotycząca przestępczości gospodarczej. Trwa jej przygotowanie. Prokurator Seremet rozmawiał z premierem, że będzie to wymagało więcej czasu _ - wyjaśnił Kujawski. Dodał, że na razie trudno określić termin przekazania tej informacji szefowi rządu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dwa nowe parabanki. KNF ostrzega Do _ czarnej listy _ podejrzanych instytucji Komisja dopisała dwa podmioty. Zobacz, na jakie firmy uważać. | |
Parabanki to margines. Korzysta z nich... Trzech na stu Polaków przyznało, że korzystało z usług takich instytucji w przeszłości - wynika z badania przeprowadzonego przez CBOS. | |
Bielecki ma propozycję w sprawie parabanków Szef Rady Gospodarczej przy premierze odwołał się do przykładu Wielkiej Brytanii, gdzie zliberalizowano przepisy. |