*Prokurator Krajowy podpisał wniosek Komendanta Głównego Policji o uchylenie immunitetu posłowi Platformy Obywatelskiej. *
Teraz posłowie zdecydują czy poseł odpowie za picie alkoholu w miejscu publicznym. Chodzi o zorganizowany w kwietniu happening na lubelskiej starówce - donosi RMF FM..
To wówczas poseł wraz z dwoma innymi mężczyznami wypił kilka _ małpek _ czyli małych buteleczek wódki.
Według rozgłośni we wniosku komendanta głównego znalazł się zapis mówiący o naruszeniu dwóch artykułów kodeksu. Pierwszy dotyczy spożywania alkoholu w miejscu publicznym oraz nakłaniania do spożywania innych osób. Drugi dotyczy uiszczenia grzywny w zamian za osobę, która nie jest osobą najbliższą.
To dlatego, że po zakończonym happeningu i interwencji policji, funkcjonariusze ukarali dwóch mężczyzn, których Palikot namówił do wzięcia udziału w publicznym piciu alkoholu. Obaj otrzymali 100 złotowe mandaty, które zapłacił Palikot.
Sprawa prosta tylko na pozór
Choć zarzuty dla posła nie są poważne, sprawa wydaje się dość skomplikowana. By ukarać posła będzie trzeba uruchomić całą machinę sejmową. Wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Platformy jeszcze dziś trafi do Marszałka Sejmu.
Sprawą zajmuje się Komenda Miejska Policji w Lublinie i to na jej wniosek Komendant Główny zdecydował się wystąpić o uchylenie immunitetu.