Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odwołują się od decyzji PKW. Poszli do sądu

0
Podziel się:

PiS i SLD bronią sprawozdań wyborczych komitetów Grzegorza Napieralskiego i Jarosława Kaczyńskiego.

Odwołują się od decyzji PKW. Poszli do sądu
(PAP/Grzegorz Momot)

**Do Sądu Najwyższego złożona została skarga na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego kandydata w wyborach prezydenckich w 2010 r., szefa SLD Grzegorza Napieralskiego - poinformował rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita. Także skarbnik PiS Stanisław Kostrzewski odwołał się od decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania komitetu Jarosława Kaczyńskiego. Kostrzewski ocenił, że odrzucenie sprawozdań to _ uderzenie _ w opozycję.

_ Decyzję PKW uznajemy za przejaw zbyt restrykcyjnie stosowanego prawa _ - napisał Kalita w oświadczeniu.

Z postanowieniem PKW nie zgadza się też szef sztabu wyborczego Napieralskiego, Marek Wikiński. _ Nie zgadzam się z tym postanowieniem. Jako komitet wyborczy powinniśmy być świętsi od papieża. Wszystkie wydatki, które były w sposób bezpośredni czy pośredni związane z działaniami wyborczymi, były ewidencjonowane w ciężar kampanii wyborczej. Wszystkie działania, które prowadziliśmy, były odzwierciedlone fakturami, rachunkami na komitet wyborczy _ - powiedział Wikiński.

Konsekwencją naruszeń prawa w związku z finansowaniem kampanii w wyborach prezydenckich może być przepadek na rzecz Skarbu Państwa środków, które zostały pozyskane z naruszeniem przepisów - powiedział Krzysztof Lorentz z Krajowego Biura Wyborczego.

W jego ocenie, postanowienie PKW może w przyszłości prowadzić do tego, że komitety wyborcze, zamiast szczegółowych wyliczeń, będą przedstawiać jedną fakturę - _ od wyspecjalizowanej agencji marketingowej, na której będzie jeden tytuł: za zorganizowanie kampanii wyborczej _. _ Nie to było intencją ustawodawcy - jego intencją była pełna transparentność, zarówno przychodów komitetów wyborczych, jak i na co te pieniądze są konkretnie wydawane _ - zaznaczył szef sztabu Napieralskiego.

Podkreślił też, że sprawozdanie wyborcze Napieralskiego było wcześniej badane przez Fundację Batorego i nie dopatrzyła się ona tam _ żadnych uchybień _.

PKW poinformowała, że odrzuciła sprawozdanie, bo komitet wyborczy Napieralskiego przyjął _ wartość niepieniężną w postaci prawa do umieszczenia na jego stronie internetowej nazwy i logo partii politycznej _. _ Jaki jest dowód na to, że logo SLD było wartością dodaną dla Grzegorza Napieralskiego? A może jest zupełnie odwrotnie - może to Grzegorz Napieralski jest wartością dodaną dla SLD? _ - pytał Wikiński.

Kalita dodał w oświadczeniu, że obowiązek poinformowania o przynależności partyjnej kandydata nakłada na komitet obecnie obowiązująca ordynacja wyborcza.

Zastrzeżenie PKW wzbudziło też wydatkowanie przez komitet kandydata lewicy środków finansowych na cele niezwiązane z wyborami. Kalita tłumaczy, że miało to miejsce w związku z wizytą Napieralskiego w Ośrodku dla Ofiar Przemocy w Rodzinie _ DOM _, gdzie wręczył on zakupione wcześniej upominki dla dzieci - tornistry, pieluchy itp. na kwotę ok. 1000 zł. Jak dodał, kandydat, zgodnie z prawem, nie mógł dokonać zakupu tych rzeczy z własnych środków, ponieważ trwała kampania wyborcza.

Wikiński zastrzeżenia PKW nazywa _ wierutną bzdurą _. _ Spotkanie, w którym uczestniczył kandydat, było elementem tzw. eventu. Widać, że panowie z PKW są oderwani od realiów życia, skoro mają wątpliwości w sprawie takich rzeczy _ - uważa szef sztabu Napieralskiego. _ Jestem przekonany, że sędziowie SN wgłębią się w intencję ustawodawcy i przyznają nam rację _ - dodał Wikiński.

PiS oskarża komisję o _ uderzenie w opozycję _

_ - Zgodnie z obowiązującą procedurą odwołałem się już do Sądu Najwyższego. Jestem bardzo zdziwiony, że nasze sprawozdanie zostało odrzucone. Moim zdaniem w tym szaleństwie jest metoda. Jestem przekonany, że to uderzenie dotyczy przede wszystkim dużych partii - Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej - tej opozycji, która zaczyna być opozycją _ - powiedział Kostrzewski, pełnomocnik finansowy komitetu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego.

Zarzucił też PKW, że dokonuje interpretacji _ niezgodnych z obowiązującym porządkiem prawnym _. _ Oni sobie uzurpują prawa do wykładni prawnej niezależnie od porządku prawnego, takie jest moje zdanie _ - ocenił skarbnik PiS.

Jak poinformowała PKW, sprawozdanie komitetu Kaczyńskiego zostało odrzucone _ wskutek spłaty przez osoby fizyczne z własnych środków zobowiązań komitetu wyborczego, co jest równoznaczne z udzielaniem komitetowi pożyczek pozabankowych _.

Kostrzewski zapewnił, że jedynym źródłem finansowania kampanii prezydenckiej Kaczyńskiego były środki przekazane z rachunku bankowego funduszu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość na rachunek bankowy komitetu wyborczego Kaczyńskiego. _ Przelana została kwota 14,6 miliona złotych. W całej tej kwocie Państwowa Komisja Wyborcza - mimo stwierdzenia przez biegłych księgowych braku jakichkolwiek uchybień - znalazła kwotę 7 tys. złotych, które uznano za pożyczkę od osób fizycznych _ - poinformował Kostrzewski.

Jak tłumaczył, na zakwestionowaną kwotę składa się m.in. zakup pieczątek (517 złotych), kwiatów (484 zł), kanapy do Centrum Informacyjnego _ Europejski _ (sztabu PiS - 3 tys. zł), fotela (2 tys. złotych) karty telefonicznej (205 zł) i jednego aparatu telefonicznego (359 zł).

PKW odrzuciła sprawozdania wyborcze dziewięciu komitetów wyborczych, w tym m.in. szefa SLD Grzegorza Napieralskiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Co dzieje się po odrzuceniu sprawozdania komitetu partyjnego

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/10/t116490.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kaczynski;i;napieralski;na;cenzurowanym,58,0,824122.html) Kaczyński i Napieralski na cenzurowanym Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdania wyborcze dziewięciu komitetów wyborczych, w tym Jarosława Kaczyńskiego i Grzegorza Napieralskiego, kandydujących w wyborach prezydenckich.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/140/t138892.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/opozycja;o;budzecie;na;2012;rok;to;bujanie;w;oblokach;i;zamki;na;piasku,183,0,823991.html) Opozycja o budżecie na 2012 rok: To bujanie w obłokach i zamki na piasku Według polityków, projekt jest _ fikcją wyborczą _ rządu i został przyjęty po to, by _ obiecać złote góry _ przed wyborami.
wybory
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)