Niesiołowski i Stankiewicz powinni przeprosić się nawzajem

Julia Pitera powiedziała w Salonie Politycznym Trójki, że posłowie często przekraczają granice kultury, jednak nie powinno się ich dyscyplinować jak małe dzieci.

- _ Dlatego w demokracji wymyślono co cztery lata weryfikację osób wybieranych w wyborach powszechnych, że dokonują tego ludzie. Ja jestem przeciwna takiemu dyscyplinowaniu trochę jak szkole _ - mówi Pitera.

Posłanka PO uważa, że Stefan Niesiołowski i Ewa Stankiewicz powinni się nawzajem przeprosić. Zdaniem Julii Pitery, poseł PO przekroczył wobec dziennikarki dopuszczalne granice, jednak ona również ponosi winę, gdyż swoim zachowaniem prowokowała Stefana Niesiołowskiego.

Posłanka PO mówiła, że zachowanie Ewy Stankiewicz nie miało nic wspólnego z zasadami etyki dziennikarskiej. Po piątkowej debacie w Sejmie, poświęconej emeryturom Stefan Niesiołowski odepchnął Ewę Stankiewicz, która, jak mówił - filmowała go wbrew jego zgodzie. Krzyknął w kierunku dziennikarki: _ Won stąd! _.

Julia Pitera, odnosząc się do reformy emerytalnej, powiedziała, że spodziewa się, iż prezydent podpisze ustawę. Choć jak przypomniał dziennikarz radiowej Trójki prezydent w kampanii wyborczej nie widział potrzeby podnoszenia wieku emerytalnego.

- _ Mówił, że nie potrzebujemy podniesienia wieku emerytalnego, ale prawdę powiedziawszy dyskusja o tym toczy się od 2004 roku i jeszcze od czasu Hausnera _ - mówi Pitera.

Posłanka wyraziła przekonanie, że ustawa jest zgodna z ustawą zasadniczą i uzna to Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem Pitery, niekonstytucyjne było właśnie to, że kobiety i mężczyźni w różnym wieku przechodzili na emeryturę.