1/5
fot: PAP/EPA
Po szturmie na bar szybkiej obsługi we Fryburgu Bryzgowijskim na terenie kraju związkowego Badenia-Wirtembergia uwolniono 12 zakładników, przetrzymywanych w nim od wczorajszego wieczora. Nikomu nic się nie stało.
Aktualizacja 9:45
Akcję przeprowadził oddział antyterrorystyczny. Wcześniej, o świcie, policja wyprowadziła z pomieszczenia, w którym rozgrywa się dramat, zakutego w kajdanki mężczyznę. Wiele wskazuje jednak na to, że nie jest to desperat, który od wczoraj przetrzymuje zakładników. Akcja antyterrorystów wciąż jest kontynuowana. Nie wiadomo czy mężczyzna jest uzbrojony.
36-letni mężczyzna notowany był wcześniej przez policję. Funkcjonariusze uznali go za osobę niebezpieczną. Osobami przetrzymywanymi byli krewni i znajomi sprawcy. Według dpa, nie można jednak całkowicie wykluczyć, że znaleźli się w barze dobrowolnie.
36-latek wielokrotnie naruszał w przeszłości przepisy o broni i środkach odurzających. Wczoraj miał się stawić w sądzie, jednak nie pojawił się. Zdaniem policji, mężczyzna znajduje się w stanie silnego wzburzenia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nowy rząd w Berlinie dopiero na gwiazdkę Partie chadeckie CDU i CSU oraz SPD rozpoczęły negocjacje o utworzeniu koalicji rządowej. | |
Niemcy: autostrady będą jednak płatne? Z doniesień prasowych wynika, że w Niemczech ma zostać wprowadzono winieta. | |
Ruszają rozmowy. Koalicja przed świętami? Z 229 uczestników spotkania 31 delegatów głosowało przeciwko współpracy z chadekami, a dwie osoby wstrzymały się od głosu. Szef SDU wyraził nadzieję, że negocjacje zakończą się przed Bożym Narodzeniem |