U południowych wybrzeży Malezji zatonęła łódź z ok. 80 nielegalnymi imigrantami z Indonezji na pokładzie. Zginęło dwoje pasażerów, a 18 uznano za zaginionych - poinformowała malezyjska agencja morska. To kolejny taki wypadek w ostatnim czasie.
Wczoraj wieczorem w pobliżu przylądka Piai, w południowym stanie Johor, mała i przeładowana jednostka zderzyła się z łodzią patrolową, która płynęła, by zatrzymać nielegalnych pracowników. Imigranci płynęli do Indonezji, by pod koniec miesiąca świętować tam zakończenie ramadanu.
Uratowano 59 pasażerów, a ok. 18 jest nadal poszukiwanych. Anonimowy przedstawiciel agencji morskiej powiedział, że na razie odnaleziono tylko dwa ciała - mężczyzny i kobiety.
Do takich wypadków często dochodzi u wybrzeży Malezji, gdy tysiące imigrantów, głównie z Indonezji i innych biedniejszych krajów regionu, próbują dotrzeć do kraju na niewielkich łodziach. Liczą na znalezienie zatrudnienia w budownictwie, w fabrykach czy na plantacjach, czyli takich sektorach, w których nie chcą pracować Malezyjczycy.
Pod koniec czerwca dwie łodzie z nielegalnymi imigrantami zatonęły w tym samym dniu na wzburzonym morzu u zachodnich wybrzeży Malezji. Zginęło kilkanaście osób, a dziesiątki zostały uznane za zaginione.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zatonęła kolejna łódź u wybrzeży Malezji Dziewięć osób uważa się za zaginionych. To drugi taki wypadek w ostatnim czasie; w środę zatonęła łódź z imigrantami, służby nadal poszukują 25 osób. | |
Zatonęła łódź z imigrantami. Gdzie? Uratowano 60 osób, pięć na pewno utonęło. Ratownicy wciąż poszukują 32 ludzi. | |
Zatonęła łódź z uchodźcami. 66 zaginionych W Cieśninie Malaka, u zachodnich brzegów Malezji, zatonęła drewniana łódź z uchodźcami z Indonezji - poinformował malezyjski urząd morski. |