Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Morderstwo w Rakowiskach. Kolejne osoby zatrzymane

0
Podziel się:

Para osiemnastolatków, która zamordowała rodziców jednego z nich przyznała się do winy. Zeznali oni, że zbrodnię zaplanowali.

Morderstwo w Rakowiskach. Kolejne osoby zatrzymane
(PAP/Wojciech Pacewicz)

Dwóch 19-latków - Linda M. i Marcin S. miało pomagać 18-letniemu Kamilowi N. oraz jego dziewczynie Zuzannie M. w ukrywaniu dowodów morderstwa. Dziś para osiemnastolatków, która zamordowała rodziców N. przyznała się do winy. Zeznali oni, że zbrodnię zaplanowali.

Aktualizacja 19:43

Kamilowi N. i Zuzannie M. przedstawiono zarzuty zabójstwa. Podejrzani działali wspólnie i porozumieniu z zamiarem zabicia małżonków Jerzego N. i Agnieszki N. - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk - Jankowska.

Oboje przyznali się do dokonania zarzucanych im czynów, wyjaśnili przebieg zdarzeń i opisali jak wyglądała ta zbrodnia.

Kamil N. i Zuzanna M. - uczniowie liceów w Białej Podlaskiej- byli parą. Według składanych przez nich wyjaśnień rodzice Kamila nie akceptowali ich związku. _ W pewnym momencie, w trakcie oglądania filmów, przepełnionych - jak sami mówili - przemocą i agresją, stwierdzili, że może by tak zabić rodziców Kamila _ - powiedziała Syk-Jankowska.

_ Początkowo był to żart, ale z czasem uznali, że ten żart może przyjąć formę faktów i zaczęli planować to zabójstwo. Jak wyjaśniła Zuzanna M. zaplanowali je krok po kroku, kupili np. lateksowe rękawiczki, które znaleziono na miejscu zbrodni _ - relacjonowała rzeczniczka.

Do zbrodni doszło w nocy z piątku na sobotę, w domu małżonków, w Rakowiskach, pod Białą Podlaską. Rodzicom Kamila zadano po kilkanaście ciosów nożem. Zabójcy posługiwali się trzema nożami.

Syk-Jankowska nie chciała ujawniać innych szczegółów opisywanego przez podejrzanych zabójstwa; podkreśliła, że są bardzo drastyczne.

Ciała zamordowanej pary znaleziono w sobotę. Policję wezwali sąsiedzi, którzy zauważyli od dłuższego czasu otwarte drzwi do domu małżonków N. Oględziny miejsca zbrodni trwały kilkanaście godzin. - _ Dom spłynął we krwi. Czegoś takiego nie widziałem, odkąd pracuję, prawie 30 lat. Sceneria gorsza niż w horrorach gore _ - mówił jeden ze śledczych w rozmowie z_ Gazetą Wyborczą. _

Zamordowany 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem straży granicznej w stopniu pułkownika, 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką.

Śledztwo w sprawie zabójstwa małżeństwa N . prowadzi oddział zamiejscowy w Białej Podlaskiej lubelskiej Prokuratury Okręgowej. Syk-Jankowska dodała, że jeszcze w poniedziałek prokurator skieruje wnioski do sądu o tymczasowe aresztowanie Kamila N. i Zuzanny M.

Za zabójstwo kwalifikowane (więcej niż jednej osoby) - jakie zrzucono Kamilowi N. i Zuzannie M. grozi kara co najmniej 12 lata więzienia, 25 lat więzienia lub dożywocia. Linda M. i Marcin S. mieli po zbrodni zawieźć podejrzewanych o morderstwo do Krakowa. Zaprzeczają, że wiedzieli o tym, co się wydarzyło w domu N.

Czytaj więcej w Money.pl
Nie będzie wyroku w sprawie katastrofy Na ławie oskarżonych zasiada 17 mężczyzn, którym prokuratura zarzuca łamanie przepisów i zasad sztuki górniczej.
Hiszpańscy taksówkarze razem przeciwko... Udziałowcami firmy Uber, działającej w 45 krajach, są m.in. Google i Goldman Sachs - największy na świecie bank inwestycyjny, który zdaniem wielu ekspertów przyczynił się do powstania obecnego kryzysu ekonomicznego.
Namawiał do zabójstwa. Dostanie dożywocie? Proces Piotra B. zakończył się w zeszłym tygodniu. Wówczas prok. Robert Majewski z warszawskiej prokuratury apelacyjnej w mowie końcowej wniósł o łączną karę 25 lat więzienia dla oskarżonego.
wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)