Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MON przeprosi byłego oficera WSI

0
Podziel się:

Sąd częściowo uwzględnił pozew Kowalskiego wobec MON za naruszenie jego dóbr osobistych w raporcie.

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak
Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (Kancelaria Prezesa Rady Ministrów)

MON ma przeprosić byłego oficera WSI płk. rez. Wiesława Kowalskiego za podanie w raporcie z weryfikacji WSI z 2007 r. nieprawdziwych informacji, wskazujących na jego rzekome związki z mafią paliwową - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie.

Sąd częściowo uwzględnił pozew Kowalskiego wobec MON za naruszenie jego dóbr osobistych w raporcie. Z powodu przedawnienia sąd oddalił zaś jego roszczenie finansowe wobec resortu (przedawnia się ono w trzy lata od wyrządzenia szkody).

To kolejny taki wyrok. Osoby wymienione w raporcie sygnowanym przez Antoniego Macierewicza, który w 2007 r. ujawnił prezydent Lech Kaczyński, wytoczyły MON ponad 20 procesów cywilnych. MON przeprosiło większość z nich; koszty z tego tytułu przekroczyły 1,2 mln zł.

Powód poczuł się dotknięty sformułowaniami na swój temat w raporcie. O Kowalskim - który przed 2007 r. był szefem delegatury UOP (a potem ABW)
w Szczecinie - w raporcie napisano, że _ jego kontakty z mafią paliwową - wg zeznań W. Grochulskiego - miały charakter korupcyjny _.

W uzasadnieniu wyroku sędzia Jacek Bajak podkreślił, że Grochulski przesłuchany jako świadek zaprzeczył, aby składał powodowi jakieś korupcyjne propozycje. - _ Pozwany nie przedstawił jakiegokolwiek dowodu, by istniał choćby cień podejrzenia korupcji wobec powoda _ - dodał sędzia.

Dlatego sąd uznał naruszenie jego dóbr osobistych tym zapisem raportu za _ bezprawne i zawinione _, gdyż zapis był _ pozbawiony jakiejkolwiek podstawy faktycznej _.

Przeprosiny MON mają się ukazać w szczecińskim dodatku _ Gazety Wyborczej _ i w _ Kurierze Szczecińskim _. Sąd uzasadnił to faktem, że _ zapis raportu zniszczył życie osobiste powoda w lokalnym środowisku _ i przerwał tam jego karierę.

Sąd oddalił zarazem roszczenia dotyczące ujawnienia w raporcie faktów ze służby powoda w WSI, gdyż - jak uznał - nie było przy tym żadnych _ negatywnych konotacji _.

Kowalski powiedział, że po nieprawdziwym zapisie raportu urząd kontroli skarbowej wszczął wobec niego postępowanie, które umorzono po 4 latach. _ Byłem na podsłuchu; szykanowano moją rodzinę _ - dodał.

Podkreślił, że ujawnienie, iż był oficerem WSI, mogło zagrozić jego informatorom z czasów, gdy służył w polskim kontyngencie na Wzgórzach Golan na Bliskim Wschodzie. _ Wystarczy, by obcy kontrwywiad sprawdził, z kim miałem tam kontakty _ - dodał.

MON może się odwołać od wyroku, na którego ogłoszenie nie stawił się pełnomocnik resortu.

W grudniu 2013 r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie umorzyła trwające od 2007 r. śledztwo ws. działań Macierewicza - jako szefa komisji weryfikacyjnej WSI - przy tworzeniu raportu. Od umorzenia odwołało się do sądu 23 pokrzywdzonych, którzy chcą wznowienia śledztwa. Macierewicz wiele razy mówił, że ustalenia raportu oparto na dokumentach WSI i pracach komisji weryfikacyjnej.

Czytaj więcej w Money.pl
"Kaczyński wrócił do retoryki agresji i pomówień" To ostra odpowiedź z Kancelarii Prezydenta na ataki prezesa PiS. -_ Prezydent nie da się wciągnąć w awanturę polityczną _ - zaznacza Joanna Trzaska-Wieczorek.
Jest śledztwo w sprawie publikacji "Wprost" Na razie nie podjęto jeszcze decyzji, czy i w jakim trybie prokuratura zwróci się do "Wprostu" o dokumenty, na których tygodnik oparł swoje artykuły.
Wyciekł tajny raport Macierewicza? Aneks, którego autorem jest Antoni Macierewicz, nigdy nie został opublikowany. Decyzją Lecha Kaczyńskiego został utajniony, a cała dokumentacja znajduje się nadal w Kancelarii Prezydenta.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)