Były europoseł Marek Migalski po przegranych przez Polskę Razem eurowyborach odchodzi z polityki. Migalski poinformował, że zamierza wrócić do pracy akademickiej na Uniwersytecie Śląskim.
Migalski powiedział, że decyzję o odejściu z polityki podjął po przegranych przez Polskę Razem Jarosława Gowina wyborach do Parlamentu Europejskiego. - _ Odnieśliśmy bolesną porażkę. Prawda jest taka, że budowanie tej formacji jako alternatywy dla PiS-u i Platformy nie powiodło się. Muszę z tego wyciągnąć wnioski. Ten wniosek jest jeden - odchodzę z polityki _ - dodał.
Zaznaczył jednak, że nie odchodzi z życia publicznego. Powiedział, że oprócz wykładania na Uniwersytecie Śląskim, zamierza się zająć pisaniem i publicystyką. W planach ma opisanie mechanizmów rządzących Parlamentem Europejskim i dokończenie habilitacji.
Migalski - politolog, komentator polityczny - do PE dostał się w 2009 r., startując z list PiS. Został wykluczony z delegacji PiS w PE w 2010 r. w związku z listem do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w którym krytykował sposób rządzenia formacją. Był członkiem ugrupowania Polska Jest Najważniejsza, a później Polski Razem Jarosława Gowina.
W majowych eurowyborach startował w okręgu śląskim z list komitetu wyborczego PR; komitet nie przekroczył 5 proc. progu wyborczego i nie zdobył mandatów do PE.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Marek Migalski nie wpuszczony na Białoruś Europoseł Marek Migalski wraz z dwoma współpracownikami starał się w nocy z niedzieli na poniedziałek wjechać na Białoruś. | |
Wolna niedziela to utrata 25 tys. miejsc pracy Poza tym, dlaczego akurat pracownicy handlu mieliby być szczególnie potraktowani? | |
"Rekordowy" polityk zapowiedział rezygnację 21-letni deputowany ze Szwecji ogłosił, że po zakończeniu we wrześniu 2014 roku kadencji parlamentu, odchodzi z polityki, ponieważ jest rozczarowany działaniem Riksdagu, który jest według niego bezużyteczny. |