_ Dziennik Gazeta Prawna _ zauważa, że apetyt tej instytucji rośnie w miarę jedzenia. Nie wystarczy jej już blisko 400 fotoradarów, 29 aut wyposażonych w urządzenia rejestrujące i armia urzędników. Według informacji gazety, kierownictwo inspekcji chciałoby teraz nad drogi wysłać najpierw dwa śmigłowce z fotoradarami, potem kolejne, a być może nawet drony, specjalne bezzałogowe samoloty. Z oficjalnych odpowiedzi wynika, że prowadzono już prace nad zakupem maszyn.
_ _
_ - Cztery lata temu w centrali pracowało niespełna 50 urzędników. GITD wynaturzył się i dziś w najmniejszym stopniu zajmuje się bezpieczeństwem transportu drogowego. Za to jest gigantyczną maszyną do łupienia kierowców _ - komentuje były minister transportu Jerzy Polaczek. Z budżetu na 2013 roku wynika, że inspekcja ma przynieść wpływy z mandatów w wysokości półtora miliarda złotych.
Według nieoficjalnych informacji _ Dziennika Gazety Prawnej _, realizacja podniebnego planu Inspekcji została na razie wstrzymana po konsultacjach z Ministerstwem Transportu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Koniec mandatów od straży miejskiej? RP chce zmusić prezydentów miast i burmistrzów do rozpoczęcia debaty na temat sensu istnienia straży w poszczególnych miastach. | |
Fotoradary? Jest lepszy sposób na złupienie kierowców Ile do budżetu może dać troska o bezpieczeństwo - pisze Bartłomiej Dwornik. | |
Wyższe mandaty dla kierowców. Od 2013? Więcej zapłacą ci, którzy przekraczają prędkość lub źle wyprzedzają. |