Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małe sądy wracają

0
Podziel się:

Na początek 41 sądów, kolejnych 34 - w lipcu. W sumie przywróconych zostanie 75 z 79 przekształconych placówek.

Małe sądy wracają
(Stanisław Kowalczyk / East News)

Były powodem niejednego protestu i największego konfliktu koalicji PO-PSL. Dziś wracają na mapę wymiaru sprawiedliwości. Na początek 41 sądów, kolejnych 34 - w lipcu. W sumie przywróconych zostanie 75 z 79 przekształconych placówek.

To w związku z uchwaloną w marcu tzw. prezydencką nowelą Prawa o ustroju sądów powszechnych i wynikających z niej rozporządzeń podpisanych przez ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka. Szef klubu PSL Jan Bury, który walczył o przywrócenie małych sądów, nie kryje satysfakcji.

_ - To jest dla nas duża sprawa, bo to jest ochrona i budowanie siły, a także pozycji Polski samorządowej _ - powiedział w rozmowie z IAR.

Jednak wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń żałuje reformy Jarosława Gowina. Przekonuje, że wiele sądów jest nierentownych, dlatego powinny przestać istnieć. Jego zdaniem problem polega jednak na tym, że reforma była źle przeprowadzona.

_ - Żaden rozsądny minister nie zrobiłby jednej rzeczy: nie stanąłby jednego dnia i nie powiedział, że od nowego roku likwiduje 79 sądów. Trzeba było zrobić to stopniowo _ - przekonuje Jerzy Kozdroń. Dziś jednak jego zdaniem na dyskusje jest już za późno.

Tymczasem nowa ustawa jasno mówi, że sąd być powoływany dla obszaru jednej lub większej liczby gmin zamieszkanych przez 50 tysięcy osób - tam, gdzie rocznie wpływa minimum 5 tysięcy spraw. Sąd może być także fakultatywnie utworzony dla obszaru zamieszkanego przez mniejszą liczbę ludności, jeśli liczba wpływających rocznie spraw wynosiłaby co najmniej 5 tysięcy.

Czytaj więcej w Money.pl
Więcej Ukraińców będzie szukać pracy w Polsce Deregulacja, decentralizacja i walka z korupcją - to najważniejsze wyzwania, jakie stoją przed gospodarką Ukrainy w 2015 r.
Rynek pracy czekają lepsze perspektywy Już obecnie stopa bezrobocia rejestrowanego, po wyeliminowaniu czynników sezonowych, spadła do poziomu 11,7 proc. wobec ponad 13 proc. przed rokiem.
Firmy będą narażone na poważne problemy Celem mogą także stać się firmy z sektora energetycznego oraz administracja publiczna.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)