Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Majdan o nowym ukraińskim prezydencie

0
Podziel się:

Petro Poroszenko uzyskał blisko 55-procentowe poparcie i wygrał już w pierwszej turze wyborów. Dziś został zaprzysiężony na prezydenta Ukrainy.

Majdan o nowym ukraińskim prezydencie

1/5

fot: PAP/EPA

Dzisiejsza inauguracja prezydentury Petra Poroszenko jest komentowana na kijowskim Majdanie. Poroszenko od samego początku wspierał Majdan, ale nie należał do czołowych postaci występujących przed protestującymi.

[Aktualizacja 10:57]

- _ Ja, Petro Poroszenko, wolą narodu wybrany na prezydenta Ukrainy, uroczyście przysięgam... _- zaczął prezydent Ukrainy. Tuż po inauguracji nowy prezydent poprosił wszystkich zgromadzonych o minutę ciszy za tych, którzy polegli za "wolność i niepodległość" Ukrainy. - _ Stoimy nogami i sercem w Ukrainie, ale głowy trzymamy w Europie. Zaczyna się czas pozytywnych zmian. Potrzebny jest pokój, bezpieczeństwo i zjednoczenie. Nie chcę wojny, nie pragnę zemsty. Chce zagwarantować pokój i jedność Ukrainy _ - dodał.

W swoim przemówieniu prosił Ukraińców, aby zachowali spokój i "odłożyli broń". - _ Rosja okupuje Krym, który jest i będzie ukraiński! Nie może być tutaj kompromisu! Próby dzielenia Ukraińców spotkają się ze zdecydowaną odpowiedzią. Chcemy być wolni! _ - mówił Poroszenko.

Po złożeniu przysięgi prezydenckiej w parlamencie Poroszenko udał się na plac św. Zofii, gdzie kilka minut po godzinie 11 czasu lokalnego (10 w Polsce) przejął zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi. Nad placem został podniesiony sztandar prezydencki.

Swój udział w ceremonii potwierdziło ogółem 56 delegacji zagranicznych - podało w piątek ukraińskie MSZ. 23 delegacje będą reprezentowane na poziomie szefów państw i rządów oraz organizacji międzynarodowych. Wśród ważnych gości są m.in. wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite i przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Jest też prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Na inaugurację nie został zaproszony prezydent Rosji Władimir Putin. Jego kraj jest reprezentowany jedynie na szczeblu ambasadora.

Majdan nie chce cara

Przedstawiciele Majdanu podkreślają, iż nowy prezydent powinien mieć świadomość, że został _ wynajęty _ przez naród do pełnienia funkcji prezydenckiej i nie może zachowywać się jak _ car i bóg _.

Wyjaśniają, że ludziom Majdanu nie chodzi o wymienianie twarzy na politycznej scenie Ukrainy, ale o zmianę systemu.Dzisiejsza inaguracja prezydentury Petra Poroszenko jest komentowana na kijowskim Majdanie.

Poroszenko od samego początku wspierał Majdan, ale nie należał do czołowych postaci występujących przed protestujacymi. Ludzie obecni na Majdanie nie są skłonni do bezkrytycznego wspierania jakichkolwiek polityków. Zaufanie Majdanu do ukraińskiej klasy politycznej jest ograniczone i przedstawiciele mieszkańców miasteczka namiotowego na Chryszczatiku wypowiadają się dość ostro na temat politycznych przywódców Ukrainy. Podkreslaja, że zadaniem Majdanu jest przyglądanie się działalności polityków oraz ich kontrolowanie.

Na pytanie co powinien zrobić nowy prezydent jeden z weteranów Majdanu odpowiada, iż powinien wypełnić wszystkie obietnice składane na Placu Niezależności, przeprowadzić lustrację oraz zrobić porządek z budżetem, by ludzie wiedzieli na co wydawane są ich pieniądze.

Trudna prezydentura

Petro Poroszenko uzyskał blisko 55-procentowe poparcie i wygrał już w pierwszej turze wyborów. Jednak przed nową głową ukraińskiego państwa bardzo trudne zadanie. Na wschodzie kraju nie ustają działania kierowanych przez Rosję separatystów. Stan finansów państwa jest fatalny, a Ukraina potrzebuje reform.

Przebywając na niedawnych obchodach Święta Wolności w Warszawie Petro Poroszenko zapowiedział, że po zaprzysiężeniu będzie realizował reformy, które uspokoją sytuację na wschodzie Ukrainy. Jak mówił, będzie to twarda propozycja decentralizacji, budowanej według polskiego modelu. Poroszenko podkreślał, że Polacy i Unia Europejska gotowi są znacząco pomóc Ukrainie w wprowadzaniu tej reformy. Prezydent-elekt zaznaczał, że będzie to decentralizacja, która przekaże realne pełnomocnictwa władzy do regionów. _ Jest to szczególnie aktualny problem dla naszych kolegów ze wschodu kraju - z Doniecka i Ługańska _ - mówił w Warszawie Petro Poroszenko Andrzej Szeptycki z Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego zauważa, że nowy prezydent będzie mógł zmierzyć się z wieloma innymi problemami niż konflikt w dwóch wschodnich obwodach. To przede wszystkim wyzwania gospodarcze. Według eksperta, nowej ukraińskiej ekipie rządzącej na razie udaje się skutecznie uzyskiwać kredyty na funkcjonowanie państwa.
Andrzej Szeptycki dodaje, że palącą kwestią są również szerokie reformy. Tutaj - jak zaznacza - Ukraińcy mogą liczyć na ekspercką pomoc Unii.

Zdaniem Andrzeja Szeptyckiego, pozytywnym aspektem nowej prezydentury jest fakt, że Poroszenkę poparła cała Ukraina . Ekspert podkreśla, że po raz pierwszy od odzyskania przez kraj niepodległości podczas wyborów nie ujawniły się różnice między wschodem i zachodem kraju. We wszystkich regionach, wyłączając okupowany przez Rosję Krym, wygrał Poroszenko.

Dużo mniej optymistyczny jest wiceszef Ośrodka Studiów Wschodnich Adam Ebehardt. Jego zdaniem, działania separatystów na wschodzie storpedują jakiekolwiek próby reform państwa. Adam Eberhardt podkreśla, że trudno będzie stawiać Poroszence zarzuty, że nie reformuje gospodarczo państwa, bo Ukraina jest de facto w stanie wojny. Jest to wojna, którą - jak zaznacza ekspert - Ukraina coraz bardziej przegrywa. Adam Eberhardt podkreśla, że to Rosja pociąga za sznurki - to ona finansuje i steruje działaniami separatystów. Ekspert dodaje, że w interesie Kremla leży dalsze wykrwawienie Ukrainy i jej maksymalne osłabienie, a w konsekwencji narzucenie rozwiązań funkcjonowania państwa, które będą rozpisane w Moskwie.

Petro Poroszenko przejmuje władzę od p.o. prezydenta Ołeksandra Turczynowa. Został on wybrany przez ukraiński parlament po tym, jak poprzedni prezydent Wiktor Janukowycz uciekł z kraju. Stało się to w wyniku wielomiesięcznych, okupionych ponad setką ofiar protestów w Kijowie. Nowe władze oskarżają byłego prezydenta o doprowadzenie kraju do ruiny finansowej i wyprowadzenie z budżetu ogromnych sum pieniędzy.

Rosyjskie media: Putin trudnym partnerem

_ O czym rozmawiali Poroszenko i Putin? _ - pyta rosyjska gazeta i odpowiada: _ W kanonicznej wersji agencji informacyjnych - o tym, że trzeba przerwać działania bojowe (na wschodzie Ukrainy) i rozwiązywać problemy metodami pokojowymi _.

_ Kommiersant _ przekazuje, że według jego informacji _ Poroszenko i Putin bardziej słuchali, a mówiła Angela Merkel . _ A mówiła mniej więcej o tym samym _ Kommiersant _ - dodaje moskiewski dziennik. _ Jak na pierwsze spotkanie Putina z Poroszenką jest to spore osiągnięcie _.

Gazeta podaje, że po spotkaniu Putin poinformował, iż Proszenko ma plan wyjścia z kryzysu. _ Ale mówienie o tym we Francji, to jedno, a w swoim własnym kraju, to coś zupełnie innego _ - cytuje _ Kommiersant _ słowa prezydenta Rosji.

Zdaniem dziennika _ w ten sposób Putin dał do zrozumienia, że plan ten nie będzie się cieszyć dużą popularnością na Ukrainie _. _ Tak więc rzeczywiście może być mowa o przerwaniu ognia _ - konstatuje _ Kommiersant _.

Gazeta przekazuje, że Putin poinformował Poroszenkę o konsekwencjach podpisania przez Ukrainę gospodarczej części umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską tak samo szczegółowo, jak swego czasu poinformował Wiktora Janukowycza. _ Ten - jak wiadomo - w efekcie odmówił podpisania porozumienia z UE _ - przypomina _ Kommiersant _.

Dziennik wyjaśnia, że Rosja może przywrócić cła w handlu z Ukrainą, a także ograniczyć obywatelom tego kraju możliwość wykonywania pracy na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Do spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy doszło w Deauville, w Normandii, gdzie obaj uczestniczyli w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę D-Day. Spotkanie zaaranżowała kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Putin powiedział dziennikarzom, że rozmowy trwały ok. 15 minut. Poinformował, że jako _ zasadniczo właściwe _ odebrał podejście swego rozmówcy do konieczności zaprzestania walk na Ukrainie. Podkreślił jednak, że przede wszystkim władze w Kijowie muszą zaprzestać - jak się wyraził - _ operacji karnej _ na wschodzie kraju.

Natomiast Poroszenko wyraził zadowolenie z powodu rozpoczęcia dialogu z Rosją. Przyznał zarazem, że rozmowy z Putinem _ nie były łatwe _. Wyraził oczekiwanie, że Rosja uzna wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie.

Czytaj więcej w Money.pl
Komorowski na inauguracji prezydenta Poroszenki Wizyta polskiego przywódcy ma być wyrazem wsparcia dla reform na Ukrainie. Planowane są też rozmowy m.in. o dwustronnej współpracy.
W sprawie Ukrainy wciąż nie ufają Putinowi Kamienna twarz Merkel podczas spotkania z Putinem jest odzwierciedleniem bezradności Zachodu - komentuje niemiecka prasa.
Łukaszenka chce współpracy z Ukrainą Tak oświadczył dziś prezydent Alaksandr Łukaszenka na spotkaniu w Mińsku z uczestnikami Forum Regionów Białorusi i Rosji.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)