Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kto zostanie szefem NFZ? Politycy komentują

0
Podziel się:

Przedstawiciele opozycji ujawniają, co dymisja Jacka Paszkiewicza zmieni w służbie zdrowia.

Kto zostanie szefem NFZ? Politycy komentują
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Premier Donald Tusk odwołał dziś Jacka Paszkiewicza ze stanowiska prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. – _ Minister Zdrowia wdroży teraz procedurę wyłonienia kandydata na nowego prezesa NFZ _ - mówi Tomasz Arabski z kancelarii premiera, jak dodaje – _ kandydata poznamy w ciągu dwóch tygodni _.

Wniosek o dymisję Jacka Paszkiewicza trafił do premiera Tuska ponad tydzień temu. O odwołanie szefa Narodowego Funduszu Zdrowia wystąpił minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Odwołanie Paszkiewicza coś zmieni? - _ nie _ - odpowiada w rozmowie z Money.pl Bolesław Piecha, poseł PiS. Według szefa sejmowej komisji zdrowia - _ Nic się nie zmieni, ponieważ wszystkie problemy to jest wina fatalnych rozwiązań systemowych. _

- _ Dobrze się stało, ponieważ Jacek Paszkiewicz na początku tego roku rozpoczął dziką prywatyzację służby zdrowia _ - mówi Dariusz Joński z SLD.

Obowiązki szefa NFZ przejmie na razie Zbigniew Teter, dotychczasowy zastępca Paszkiewicza. Nowego prezesa Funduszu poznamy w ciągu dwóch tygodni. Wśród kandydatur wymienia się Agnieszkę Pachciarz, napisała na Twitterze reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska. - _ To byłaby jedna z większych pomyłek _ - mówi w komentarzu Piecha. - _ Nie można powierzyć kierowania wielkim hipermarketem zwykłemu sprzedawcy w małym sklepie spożywczym _ - mówi obrazowo poseł PiS.

Nowy szef NFZ, według Piechy, powinien być technokratą i niekoniecznie musi być lekarzem, ale obowiązkowo powinien mieć przygotowanie finansisty, bo NFZ to dzisiaj 60 miliardów złotych.

- _ Nowy prezes powinien być błyskawicznie wyłoniony _ - mówi w rozmowie z Money.pl Dariusz Joński. Jak dodaje rzecznik SLD - _ To musi być fachowiec który nie tylko doskonale czuje finanse, ale przede wszystkim czuje służbę zdrowia. Musi robić wszystko żeby nie dopuszczać do rzeczy które od początku roku robił, były już, szef NFZ _ - dodaje Joński.

Bolesław Piecha zwraca też uwagę na konflikt między Bartoszem Arłukowiczem, a Jackiem Paszkiewiczem. - _ Konflikt narastał, a nie jest dobrze, kiedy dwa ważne organy państwowe rozmawiają za pomocą Sądów Administracyjnych _ - mówi Piecha.

Czy odwołanie Paszkiewicza zmieni coś na linii Ministerstwo Zdrowia - NFZ? - _ To jest pytanie na które nie ma dzisiaj odpowiedzi _ - mówi w rozmowie z Money.pl Dariusz Joński z SLD.

Prezes NFZ był w ostatnich miesiącach krytykowany przez Naczelną Radę Lekarską i związki zawodowe medyków. NRL wezwała lekarzy, by nie podpisywali umów w sprawie recept refundowanych na warunkach, które przedstawił prezes NFZ. Medycy domagali się odwołania Paszkiewicza. Podkreślali, że samowolnie wprowadził on do umów zapisy dotyczące karania lekarzy, pomimo że zostały one usunięte z ustawy refundacyjnej.

Z kolei Paszkiewicz krytykował niektóre rozporządzenia MZ. Prezes NFZ informował w marcu, że resort nie uwzględnił jego uwag do projektu rozporządzenia w sprawie recept. Zdaniem Paszkiewicza bez tych zmian nowe przepisy nie powinny wejść w życie.

Czytaj więcej w Money.pl
Arłukowicz prosił, żeby odwołać szefa NFZ. Premier zdecydował Paszkiewicz popadł w konflikt z ministrem zdrowia.
Miller popiera Arłukowicza. Ma jedno "ale" Wniosek o odwołanie szefa NFZ Jacka Paszkiewicza to słuszna decyzja, ale podjęta w najgorszym momencie - uważa lider SLD Leszek Miller.
Prezes NFZ: Jestem w trakcie pakowania Rada Narodowego Funduszu Zdrowia pozytywnie zaopiniowała wniosek ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza w sprawie jego odwołania.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)