Doniesienie na działanie Krzysztofa Rutkowskiego w związku ze śledztwem dotyczącym półrocznej Magdy z Sosnowca złożył wrocławski detektyw Marek Doniewicz. Pismo wpłynęło do sosnowieckiej prokuratury.
Marek Doniewicz, właściciel wrocławskiej agencji detektywistycznej, zarzuca Rutkowskiemu, że złamał zapisy ustawy dotyczącej usług detektywistycznych. _ - S __ woim działaniem szkodzi detektywom. Łamie prawo _ - mówił Doniewicz. Dodał, że szczegółową oceną zachowania Rutkowskiego powinny zająć się prokuratura i sąd.
Przyznał, że on sam współpracuje z policją i przekazuje jej wszystkie czynności do wykonania. - _ Krzysztof Rutkowski nie jest detektywem i przekroczył swoje kompetencje _ - mówił Doniewicz. Doniewicz przesłał doniesienie w Prokuraturze Rejonowej Sosnowiec-Południe. Informację o wpłynięciu takiego pisma potwierdziła Magdalena Ziobro, zastępca szefa tej prokuratury.
_ - To zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa trafi do Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ, która jest właściwą jednostką dla prowadzenia tej sprawy. To ta prokuratura będzie podejmowała dalsze decyzje _ - powiedziała prok. Ziobro.
Nie wiadomo, czy sosnowiecka prokuratura będzie prowadzić tę sprawę, czy też odeśle materiały do Gliwic, gdzie od wczoraj toczy się już postępowanie karne w sprawie działań Rutkowskiego w związku z poszukiwaniami Madzi. Pierwszy wątek dotyczy użycia przemocy lub groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka, a drugi - wykonywania czynności zastrzeżonych dla organów i instytucji państwa.
Magda zaginęła 24 stycznia br. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziewczynka została porwana. W sprawę zaangażował się Rutkowski. To on nagrał swoją rozmowę z kobietą, podczas której powiedziała mu, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku; miało upaść na podłogę i uderzyć o próg w mieszkaniu. Następnego dnia - już policjantom - Katarzyna W. wskazała miejsce ukrycia zwłok. Prokuratura przedstawiła jej zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Kobieta została aresztowana na dwa miesiące.
Rutkowski wielokrotnie powtarzał, że w sprawie Magdy nie ma sobie nic do zarzucenia. Skrytykował przedstawicieli policji, w tym komendanta głównego, za - jego zdaniem kłamliwe - informacje udzielanie mediom oraz sposób prowadzenia śledztwa. Komenda Główna Policji zapowiedziała, że wystąpi do sądu z pozwem w związku ze słowami Rutkowskiego.
Choć spółka, w której Rutkowski jest udziałowcem, ma koncesję na usługi detektywistyczne, sam Rutkowski nie ma licencji detektywa. Cofnął mu ją w czerwcu 2009 roku ówczesny komendant wojewódzki policji w Łodzi.
Czytaj więcej o Rutkowskim | |
---|---|
Ludzie Rutkowskiego zatrzymani w Berlinie Media donoszą o próbie porwania. | |
Kolenda-Zaleska i Rutkowski. "Dała upust..." Nadmiar emocji, którym Katarzyna Kolenda-Zaleska dała upust, pozbawił program obiektywizmu - Rada Etyki Mediów. | |
Domaga się zwolnienia matki Magdy z aresztu Adwokat Katarzyny W. nie chce komentować zażalenia. Podejrzana została aresztowana przez katowicki sąd na dwa miesiące. | |
Rutkowski nie miał prawa szukać Magdy? Prokuratura w Gliwicach, która bada, czy Krzysztof Rutkowski nie złamał prawa, angażując się w poszukiwania półrocznej Magdy z Sosnowca, wystąpiła do MSW i sosnowieckiej policji o dokumenty związane z firmą Rutkowskiego. |