Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys na Ukrainie. Tusk mobilizuje wojewodów

0
Podziel się:

Rząd przewiduje możliwość długotrwałego kryzysu politycznego i finansowego na południowym wschodzie Ukrainy - przyznał premier.

Kryzys na Ukrainie. Tusk mobilizuje wojewodów
(PAP/Radek Pietruszka)

Premier Donald Tusk ocenił na spotkaniu z wojewodami, że w związku z sytuacją za wschodnią granicą ich współpraca nabiera szczególnego znaczenia. Podkreślił, że polska administracja ma być przykładem stabilności postępowania i kompetencji.

Premier podkreślił, że rząd przewiduje możliwość długotrwałego kryzysu politycznego i finansowego na południowym wschodzie Ukrainy. _ - Musimy się przygotować na de facto korektę, żeby nie powiedzieć dość wyraźną zmianę, w sytuacji geopolitycznej, a co za tym idzie nasze plany muszą stać się adekwatne do nowych wyzwań i zagrożeń _ - powiedział Tusk.

Premier podkreślił, że Polska będzie tak odporna na ryzyka związane z krytyczną sytuacją na Wschodzie, jak odporny będzie najbardziej zagrożony region czy najbardziej obciążona nowymi obowiązkami administracja. _ - Dlatego współpraca wojewodów nabiera dziś specjalnego charakteru _ - dodał Tusk.

Przypomniał doświadczenia współpracy związane np. z klęskami żywiołowymi. Podkreślił, że szczególnie dziś nie może być miejsca na jakikolwiek błąd, bo _ sytuacja za wschodnią granicą w swoich konsekwencjach może być poważniejsza niż największa powódź _.

Tusk wyraził nadzieję, że działania wspólnoty międzynarodowej, w tym Polski, doprowadzą do pokojowego rozwiązania kryzysu, ale - podkreślił - trzeba być przygotowanym także na czarne scenariusze, tym bardziej, że _ część tego czarnego scenariusza realizuje się na naszych oczach _ na Krymie.

Wprowadzenie sankcji przez UE - podkreślił premier - to odpowiedź konieczna, ale to także zapowiedź być może bardzo trudnego okresu w relacjach ze wschodnimi sąsiadami. Dlatego - dodał - w jeszcze większym stopniu ta sytuacja wymaga bardzo dobrej organizacji.

Szef rządu zapowiedział dokonanie przeglądu wszystkich procedur, rezerw i zasobów w kontekście zagrożeń, które mogą wyniknąć z zaostrzenia konfliktu na Wschodzie, w tym np. zwiększenia fali migrantów. Podkreślił, że administracja rządowa powinna być przykładem _ stabilności postępowania _, zdrowego rozsądku i kompetencji.

_ - Jeśli popełnilibyście jakiś błąd, jeśli dojdzie do zdarzeń, nad którymi nie utrzymacie kontroli, to natychmiast może przełożyć się na mniejszą skuteczność Polski na arenie międzynarodowej. Dzisiaj nasze propozycje są przyjmowane i nadajemy w dużej mierze kierunek działań UE. Ale to jest możliwe wyłącznie dlatego, że nasi europejscy partnerzy uważają, że jesteśmy partnerem wiarygodnym, odpowiedzialnym i dobrze przygotowanym do działań _ - zaznaczył Tusk.

Premier przestrzegał też - w związku z wydarzeniami na Ukrainie - przed możliwością prowokacji, przede wszystkim na terenie województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego, ze względu na mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim.

_ - Dla nas jest rzeczą bardzo ważną, żeby nie dać się sprowokować, ani tym, którzy w środku potrafią przesadzić, ale przede wszystkim tym, którzy na zewnątrz Polski mieliby interes wywoływania konfliktu albo poczucia zagrożenia, szczególnie wobec obywateli Rosji, którzy do Polski przebywają i mogą zupełnie nieświadomie stać się przedmiotem prowokacji i to nie ze strony Polaków _ - powiedział Tusk.

Jednocześnie premier zadeklarował, że w polityce międzynarodowej _ nie będziemy szukali guza, nie będziemy udawali kogoś innego niż jesteśmy, nie będziemy narażali Polski na jakieś konfrontacje, szczególnie gdyby to miałaby być konfrontacja w osamotnieniu _. - Ale żeby być skutecznym w polityce międzynarodowej - zaznaczył - należy _ mieć pewność, że jest porządek w domu _.

Szef rządu zaznaczył, że _ nigdy tak dużo nie zależało od sprawności naszej administracji w ostatnich latach, jak właśnie w tej chwili _.

W dzisiejszym spotkaniu uczestniczyli też minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski oraz szef MSW Bartosz Sienkiewicz.

Czytaj więcej w Money.pl
Ryzykowny ruch Kijowa Kijów od lat bezskutecznie domaga się zwrotu 16 procent jego wartości, gdyż na tyle oceniany był udział Ukrainy w radzieckiej gospodarce.
Oligarchowie łączą wschód i zachód Ukrainy Choć najbogatsi Ukraińcy w przeszłości finansowali Partię Regionów Wiktora Janukowycza, zdystansowali się od obalonego prezydenta i są po stronie rządu w Kijowie - podkreśla ośrodek Stratfor.
Uchodźcy z Ukrainy. Tak jesteśmy przygotowani Gdyby w razie konfliktu na Ukrainie do Polski masowo przyjeżdżali uchodźcy, utworzymy obozowisko na poligonie wojskowym.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)