Na wschodzie Ukrainy wciąż trwa operacja prowadzona przez Kijów przeciwko separatystom.
[aktualizacja 20:49]_ Nie ustaniemy w wysiłkach na rzecz dyplomatycznego rozwiązania konfliktu - powiedziała Merkel na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Andersem Foghiem Rasmussenem przed spotkaniem szefów dyplomacji niemieckiej, francuskiej, rosyjskiej i ukraińskiej, które ma odbyć się wieczorem w Berlinie. _
_ Według francuskiego źródła dyplomatycznego przedmiotem dyskusji mają być: możliwe zawieszenie broni, wznowienie negocjacji między Kijowem a separatystami i rola OBWE. Merkel wyraziła ubolewanie z powodu braku poszanowania zawieszenia broni przez prorosyjskich separatystów. _
_ _Szkoda, że w czasie jednostronnego zawieszenia broni na dziesięć dni, ogłoszonego przez prezydenta Ukrainy, nie było znaczącej reakcji na plan pokojowy i że zawieszenie broni nie zostało przyjęte przez separatystów" - powiedziała.Kanclerz powstrzymała się od komentarza na temat nieprzedłużenia rozejmu przez władze Ukrainy.
Szefowie dyplomacji Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy przyjęli wspólne oświadczenie, w którym podkreślają, że jak najszybciej trzeba wypracować zawieszenie broni, które będzie nadzorowane przez OBWE. W tym celu jeszcze w tym tygodniu ma dojść do kolejnego spotkania trójstronnej grupy kontaktowej. W czasie rozmów ustalono też, że jeśli dojdzie do rozejmu, to Rosjanie dopuszczą Ukraińców do udziału w kontrolach na rosyjskich posterunkach granicznych. Tam także mają pojawić się obserwatorzy OBWE.
Gospodarz spotkania, szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier ocenił po rozmowach, że przyjęty plan nie jest panaceum na wszystkie problemy na wschodzie Ukrainy. Ale - jak powiedział - to pierwszy krok do osiągnięcia obustronnego zawieszenia broni.
_ "Wznowienie rozmów będzie trudne" _
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył dziś, że wznowienie rozmów pokojowych na Ukrainie będzie _ znacznie trudniejsze _ po nieprzedłużeniu przez władze w Kijowie rozejmu z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko _ popełnił dramatyczny błąd, zrywając rozejm _ - napisał Miedwiediew na Facebooku. _ Spowoduje to więcej ofiar. I teraz on (Poroszenko) jest za nie osobiście odpowiedzialny _ - ocenił premier Rosji.
Dodał, że teraz znacznie trudniejsze będzie wznowienie rozmów w sprawie rozwiązania kryzysu na Ukrainie, ponieważ _ takie są reguły wojny _.
Intencją rozejmu, ogłoszonego przez Kijów 20 czerwca i tydzień później przedłużonego do 30 czerwca, było danie szansy separatystom na złożenie broni. Jednak rebelianci nie rozbroili się, a zawieszenie broni było systematycznie naruszane. W poniedziałek wieczorem Poroszenko poinformował, że podjął decyzję, by nie przedłużać zawieszenia broni, które wygasło tego dnia o godz. 22 czasu lokalnego.
W nocy z poniedziałku na wtorek siły ukraińskie wznowiły tzw. operację antyterrorystyczną we wschodniej Ukrainie.
Jak pisze w tym kontekście agencja AFP, podczas gdy Europejczycy bez wyraźnego okazywania swego niezadowolenia wobec Kijowa zachowują milczącą dezaprobatę z powodu nieprzedłużenia rozejmu przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, Amerykanie zajęli łagodniejsze wobec niego stanowisko.
Równolegle rzecznik niemieckiego MSW wyraził zaniepokojenie sytuacją na Ukrainie. _ Wybuch przemocy może nastąpić w każdej chwili _ - powiedział rzecznik Martin Schaefer na konferencji prasowej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
SBU aresztowała lidera separatystów Kołosniuk został aresztowany kawiarni w mieście Berdianśk w obwodzie zaporoskim. | |
Separatyści zajęli koszary na Ukrainie Żołnierze ukraińscy obronili magazyny, stołówkę oraz plac. W ręce napastników wpadły dwa samochody ciężarowe i cześć terytorium. | |
Czego chcą separatyści z Doniecka? Jest... Władze Donieckiej Republiki Ludowej godzą się na zaproponowane przez prezydenta Ukrainy trzydniowe przedłużenie zawieszenia broni. Są też gotowe wymienić zakładników z Kijowem. |