Dwie osoby, pracownik firmy ochroniarskiej oraz wojskowy zatrudniony w Marynarce Wojennej, zostały zatrzymane jako podejrzewani o ustawienie przetargu na ochronę obiektów wojskowych. Dziś mężczyznom mają zostać przedstawione zarzuty.
Jak poinformował Michał Sienkiewicz z biura prasowego pomorskiej policji, zatrzymań dokonali dziś wieczorem policjanci oraz Żandarmeria Wojskowa. Pierwsza z tych służb zatrzymała cywila - menadżera w jednej z największych firm ochroniarskich w kraju, druga - wojskowego zatrudnionego w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie. W środę mężczyznom mają zostać przedstawione zarzuty.
Sienkiewicz powiedział, że sprawa dotyczy przetargu na usługi ochroniarskie o wartości 13 mln zł, który miał zostać zmanipulowany. Policja ustaliła, iż w przetargu tym mogło dojść do zmowy cenowej. _ Wykryto też szereg nieprawidłowości podczas realizacji umowy o świadczenie usług ochrony obiektów i mienia. Nieprawidłowości te spowodowały straty w majątku sił zbrojnych oraz narażenie obiektów na niebezpieczeństwo _ - wyjaśnił.
Zdaniem policji przy przetargu mogło dojść do korupcji. Ze strony wojska możliwe są też _ nieprawidłowości w ochronie informacji niejawnych _. Policja nie zdradza więcej szczegółów sprawy.
Sienkiewicz zaznaczył, że sprawa nie ma związku z sytuacją w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku, gdzie także mogło dojść do ustawienia przetargu na ochronę obiektów wojskowych. W sprawie malborskiej Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu w drugiej połowie września postawiła zarzuty ośmiu osobom - wojskowym i cywilom.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Śmigłowce i wyrzutnie. Wielkie zakupy dla wojska Premier Donald Tusk zapowiedział, że przetarg obejmie od razu 70 śmigłowców. Co jeszcze otrzyma polska armia? | |
Afera w wojsku. Szkody na kilka milionów Zarzuty prokuratury dotyczą ustawiania przetargów, działania w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycia uprawnień oraz wyłudzenia pieniędzy. | |
Armia rozbiera budynki przy granicy. Powód? Armia egipska rozbiera kryjące tunele budynki w szerokim do jednego kilometra pasie przy granicy ze Strefą Gazy. |