Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Korupcja w piłce nożnej. "Fryzjer" już w areszcie

0
Podziel się:

Ryszard F. oskarżony o korupcję w piłce nożnej, zostanie niezwłocznie przebadany, aby można było rozpocząć się proces.

Korupcja w piłce nożnej. "Fryzjer" już w areszcie
(PAP/Aleksander Koźmiński)

Ryszard F., pseudonim _ Fryzjer _, oskarżony o korupcję w piłce nożnej, został przewieziony z aresztu poznańskiego do wrocławskiego. Lekarze mają wydać decyzję, czy może on brać udział w kolejnym procesie dotyczącym korupcji.

_ Fryzjer _ został zatrzymany tydzień temu w okolicach Głogowa (Dolnośląskie). Stamtąd trafił do aresztu w Poznaniu i został przewieziony do aresztu we Wrocławiu.

Był poszukiwany listem gończym wystawionym przez wrocławski sąd po tym jak nie stawiał się na badania lekarskie biegłego sądowego. Bez orzeczenia o stanie zdrowia Ryszarda F. we wrocławskim sądzie nie mógł rozpocząć się proces dotyczący korupcji w polskiej piłce nożnej.

Jak dowiedziała się PAP w biurze prasowym Sądu Okręgowego we Wrocławiu, mężczyzna zostanie przebadany _ niezwłocznie _, ale dokładnie nie wiadomo kiedy.

Ryszard F. jest głównym oskarżonym w procesie dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej, ale nigdy nie stawiał się na proces z powodu - jak twierdzili obrońcy reprezentujący _ Fryzjera _ - złego stanu zdrowia. F. był wielokrotnie wzywany na badanie przez biegłych. Na ostatni z wyznaczonych terminów 28 lipca ponownie się nie stawił.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/223/m85983.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/korupcja;w;pilce;noznej;w;sadzie;proces;znow;nie;ruszyl,246,0,1069558.html) *Nie mogą osądzić największej afery w historii * Z powodu nieobecności głównego oskarżonego Ryszarda F. ps. Fryzjer nie rozpoczął się proces dotyczący korupcji w piłce nożnej. Na ławie oskarżonych w sumie ma zasiąść 38 osób. Oprócz Ryszarda F., m.in. b. działacze PZPN Wit Ż. i Henryk K., a także piłkarze, m.in. b. piłkarz Lecha Poznań Piotr R., działacze piłkarscy, sędziowie m.in. sędzia międzynarodowy Grzegorz G. i obserwatorzy PZPN.

W sumie akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje 114 osób, z których aż 48 zdecydowało dobrowolnie poddać się karze. Proces pozostałych został podzielony na dwie części.

Według prokuratury _ Fryzjer _ założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przyjmowała i wręczała łapówki w zamian za _ ustawianie _ wyników meczów piłkarskich na różnych szczeblach rozgrywek. Grupa miała działać od lipca 2003 r. do czerwca 2006 r. Oskarżenie dotyczy przypadków korupcji w klubach piłkarskich, m.in. Widzewie Łódź, Zagłębiu Lubin, Górniku Polkowice, Zawiszy Bydgoszcz, Kujawiaku Włocławek, Świcie Nowy Dwór, Pogoni Szczecin i Podbeskidziu Bielsko-Biała.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty około 600 osobom: sędziom, trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W. oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. byłemu przewodniczącemu Kolegium Sędziów PZPN Jerzemu G.

W kwietniu 2009 r. wrocławski sąd okręgowy m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która _ ustawiała _ wyniki meczów z udziałem Arki Gdynia, skazał na cztery lata więzienia b. prezesa tego klubu Jacka Milewskiego, a _ Fryzjera _ na 3,5 roku więzienia. W maju 2010 r. sąd apelacyjny utrzymał wyrok dla _ Fryzjera _, a Milewskiemu obniżono karę do trzech lat więzienia.

Czytaj więcej w Money.pl
Korupcja zżera futbol. FIFA ma nowy raport Kupowanie głosów w czasie głosowania nad przyznaniem praw organizacji piłkarskich mistrzostw świata to jeden z przykładów na patologie w FIFA.
Te sprawy łączy Grzegorz Lato. Jest decyzja Warszawska prokuratura połączyła śledztwa w sprawie nagrań, które miałyby wskazywać na korupcję w Polskim Związku Piłki Nożnej.
Były manager klubu ekstraklasy z zarzutami Pierwszy zarzut dotyczy obietnicy wręczenia korzyści majątkowej w wysokości 10 tys. zł, a drugi obietnicy wręczenia 10 tys. zł i wręczenia ostatecznie 7 tys. zł.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)