W ciągu minionych dwóch tygodni w Portugalii zapadło kilka wyroków skazujących byłych członków rządu. Zdaniem obserwatorów wyraźnie widać zmianę podejścia do karania osób sprawujących w przeszłości wysokie stanowiska publiczne w Portugalii.
Dotychczas, mimo licznych afer i zarzutów o korupcję, w przypadku polityków wyroki skazujące zapadały niezwykle rzadko.
Była minister oświaty Maria de Lurdes Rodrigues oraz jej zastępca Joao Batista zostali w poniedziałek skazani na kary 3,5 roku więzienia w zawieszeniu oraz po 30 tys. euro grzywny za nadużycie władzy. Sąd uznał, że dopuścili się oni nadużycia stanowisk, zlecając w 2007 r. adwokatowi Joao Pedroso wykonanie dla resortu usług z zakresu doradztwa prawnego na kwotę 220 tys. euro. Ogłaszając wyrok, sędzia podkreśliła, że ani Rodrigues, ani Batista nie posiadali uprawnień do podpisania tego kontraktu.
Sędzia wskazała też, że była minister i jej zastępca byli ze sobą powiązani siecią interesów rodzinno-biznesowo-partyjnych. Przypomniała, że Rodrigues, Batista i Pedroso pełnili w przeszłości ważne funkcje w Partii Socjalistycznej.
Skazany również na 3,5 roku więzienia w zawieszeniu i 40 tys. euro grzywny Joao Pedroso jest bratem jednego z byłych liderów portugalskich socjalistów Paulo Pedroso, który w latach 2001-2002 pełnił funkcję ministra pracy. Wycofał się on z polityki w związku z oskarżeniami o udział w czynach pedofilskich wobec nieletnich z lizbońskiego sierocińca Casa Pia. W 2006 r. został oczyszczony z zarzutów.
Komentatorzy uważają, że skazanie byłych szefów resortu oświaty potwierdza zwrot w procesach polityków oskarżonych o korupcję.. Przypominają, że 5 września br. sąd w Aveiro skazał na kary od 4 do 17,5 lat więzienia 11 przedsiębiorców i polityków. Decyzja sądu zakończyła trwającą od pięciu lat sprawę zorganizowanej grupy, która dopuściła się ponad 100 przestępstw, w tym fałszerstw, prania brudnych pieniędzy, defraudacji i czynów korupcyjnych.
Na ławie oskarżonych zasiadły 34 osoby, głównie przedsiębiorcy, a także przedstawiciele dwóch firm podejrzanych o udział w aferze. W przeszłości reprezentowali oni największe portugalskie spółki z udziałem skarbu państwa, takie jak m.in. paliwowy Galp, energetyczne EDP i REN, telekomunikacyjny Portugal Telecom, a także pocztę Correios de Portugal i spółki transportu kolejowego Comboios de Portugal oraz Refer.
Wśród skazanych znalazł się Jose Penedos, w przeszłości sprawujący dwukrotnie funkcje wiceministra: obrony narodowej i energii. Sąd orzekł wobec niego karę pięciu lat więzienia. Innym byłym członkiem rządu skazanym w Aveiro jest Armando Vara, który pod koniec lat 90. pełnił w portugalskich gabinetach funkcję wiceministra spraw wewnętrznych, a także wiceministra ds. sportu i młodzieży. Sąd orzekł wobec niego karę pięciu lat więzienia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Korupcja niezwykle powszechna w tym kraju Portugalscy eksperci wskazują, że powodem jest słabość klasy politycznej i zła kondycja wymiaru sprawiedliwości w tym kraju. | |
Wypadek podczas gonitwy z bykami. 2 ofiary Do wypadku doszło w czasie inauguracji festiwalu, gdy na ulice Moity niedaleko Lizbony zostały wypuszczone cztery byki. | |
Niebezpieczne otrzęsiny. Rząd ma plan Rząd Portugalii wydał wojnę organizatorom otrzęsin na uczelniach. Akcja ograniczania tej tradycji jest konsekwencją wypadków, do których doszło podczas otrzęsin w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy; zginęło w nich dziewięciu studentów. |