Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koreańczycy uwolnili Amerykanina. Okazał skruchę

0
Podziel się:

Jak podały północnokoreańskie media, turysta przyznał się do czynów, których miał się dopuścić jako żołnierz w czasie wojny koreańskiej.

Koreańczycy uwolnili Amerykanina. Okazał skruchę
(action press/East News)

Korea Północna poinformowała o uwolnieniu 85-letniego obywatela USA Merrilla Newmana, który został zatrzymany pod koniec października pod zarzutem wrogich działań wobec KRLD. Decyzję uzasadniono skruchą zatrzymanego i względami humanitarnymi.

Przebywający w Seulu wiceprezydent USA Joe Biden potwierdził, że Newman został deportowany z Korei Płn. i wylądował w Pekinie. Jak oświadczył, Pjongjang _ wypuścił osobę, której nigdy nie powinien był zatrzymywać _.

Departament Stanu USA przyjął z zadowoleniem uwolnienie amerykańskiego obywatela i zaapelował o wypuszczenie na wolność również innego Amerykanina, misjonarza Kennetha Bae, skazanego na 15 lat więzienia za rzekomą działalność wywrotową w Korei Płn.

Jak podały północnokoreańskie media, Newman przyznał się do czynów, których miał się dopuścić jako żołnierz w czasie wojny koreańskiej(1950-1953) oraz w czasie niedawnej turystycznej podróży do Korei Północnej; decyzję o jego zwolnieniu podjęto także ze względu na jego wiek i stan zdrowia - przekazano.

Według władz w Pjongjangu Newman przeprosił za zabijanie cywilów i żołnierzy w czasie wojny koreańskiej, a także za próby doprowadzenia do spotkania z antykomunistycznymi partyzantami, których szkolił podczas wojny, oraz za usiłowanie skontaktowania ich z wojennymi towarzyszami w Korei Południowej.

Nie wiadomo, czy zeznania Amerykanina zostały wymuszone. Został on aresztowany przez północnokoreańskie władze 26 października na pokładzie samolotu, tuż przed wylotem z Korei Płn. po 10-dniowym pobycie turystycznym. Do przetrzymywania Amerykanina Pjongjang przyznał się dopiero 30 listopada.

Newman został wypuszczony na kilka godzin przed planowaną wizytą Bidena w strefie zdemilitaryzowanej, oddzielającej Koreę Południową od Korei Płn.; wizyta ta z pewnością zwróciłaby uwagę społeczności międzynarodowej na uwięzienie obywatela USA - komentuje agencja AP.

Czytaj więcej w Money.pl
Amerykanin skazany na ciężkie roboty w Korei Media podawały, że Amerykanin jest organizatorem wycieczek. Jeden z jego znajomych powiedział agencji AP, że Bae jest chrześcijaninem i misjonarzem; mieszkał w jednym z przygranicznych miast w Chinach.
Chiny odesłały do Korei 22 uciekinierów Koreańczycy z Północy najczęściej uciekają z kraju przez granicę z Chinami, by następnie przez inne kraje dotrzeć do Korei Południowej.
Północ przetrzymuje osoby z Południa Dane na temat porwanych obywateli Korei Południowej znalazły się w raporcie ministerstwa ds. zjednoczenia narodowego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)