Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec ofensywy legislacyjnej? "Liczy się jakość, nie ilość"

0
Podziel się:

Ministrowie zapewniają, że nowe plany prac rządu nie oznaczają rezygnacji z reform.

Koniec ofensywy legislacyjnej? "Liczy się jakość, nie ilość"
(kprm.gov.pl)

Ministrowie rządu Donalda Tuska potwierdzają, że premier chce, aby ich resorty skoncentrowały się na rzeczach najważniejszych, a nie na dziesiątkach aktów legislacyjnych. Politycy PO zapewniają, że reformy będą kontynuowane. _ Liczy się jakość ustaw, a nie ilość _ - przekonują.

_ Plan prac rządu na 2011 rok _ został przyjęty przez Radę Ministrów w zeszłym tygodniu. Według CIR, po uwzględnieniu uwag dokument miał zostać zamieszczony na stronach KPRM. Jednak do dziś plan nie został upubliczniony.

Według nieoficjalnych informacji tygodnika _ Wprost _ premier chce skrócić listę ustaw, które - zgodnie z planem pracy rządu - miały trafić do Sejmu. Szef rządu miał przekonywać ministrów, że po ukonstytuowaniu się nowego Sejmu po wyborach projekty ustaw - którymi posłowie nie zdążyli się zająć - przepadają. Dlatego Tusk miał zalecić szefom resortów, aby do końca obecnej kadencji parlamentu wybrali jeden kluczowy projekt legislacyjny i na nim skupili uwagę.

Jak wylicza _ Wprost _, oznaczać to może skrócenie listy zapisanej w planie pracy rządu. Pierwotnie zawierała ponad sto projektów, może z niej zostać najwyżej 30.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że - jeśli chodzi o plan prac rządu na 2011 rok - wszystko _ będzie jasne _ na posiedzeniu Rady Ministrów. Graś nie chciał komentować doniesień medialnych ani podać listy projektów ustaw, które znajdą się w tym planie.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/17/t111377.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/rekonstrukcja;rzadu;nic;mi;nie;wiadomo,65,0,772417.html) Rekonstrukcja rządu? "Nic mi nie wiadomo"
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka mówiła w radiu TOK FM, że premier zaproponował, aby szefowie resortów skoncentrowali się na rzeczach dla nich najważniejszych, a nie na dziesiątkach aktów legislacyjnych, które - jak mówiła - nie mają istotnego znaczenia. - _ Premier patrząc racjonalnie ma świadomość, że na kilkudziesięciu posiedzeniach Sejmu przed wyborami niewiele uda się przeprowadzić _ - dodała.

Zdaniem szefa MON Bogdana Klicha, premier w sposób logiczny i zupełnie racjonalny skoncentrował się na zasadniczych sprawach, które decydują o postrzeganiu zmian dokonujących się w Polsce. _ Trzeba skończyć to, co zostało rozpoczęte. Jeżeli przedstawiać nowe ustawy, to tylko te kluczowe, mające fundamentalne znaczenie dla Polski _ - podkreślił.

Pytany z czego jego resort zrezygnuje, a co pozostanie priorytetem, powiedział: _ MON nie ma z tym problemu. Zasadnicze ustawy są już uchwalone przez Sejm, podpisane przez prezydenta. Przed nami tylko zakończenie prac w parlamencie nad ustawą o weteranach. Ta ustawa jest dla nas absolutnie kluczowa, ale z tego, co widzę w parlamencie, nie ma do niej żadnych zasadniczych zastrzeżeń, wszystkie kluby opowiedziały się za tym projektem _.

Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski pytany przez PAP o plany legislacyjne resortu powiedział, że priorytetem jest projekt związany ze zmianami procedur w postępowaniu cywilnym.

Kwiatkowski informował już, że chce, aby jesienią parlament znowelizował Kodeks postępowania cywilnego dotyczący m.in. likwidacji odrębnego postępowania w sprawach gospodarczych. Projekt ma też uczytelnić i uprościć procedury w sprawach cywilnych. Rząd według planów powinien się zająć tą nowelizacją jeszcze wiosną.

Jak dodał minister, resort zajmuje się też innymi projektami _ mając ten komfort, że bardzo duża ich ilość już jest w parlamencie _. _ Ustalenie czy projekt jest priorytetowy, czy nie, jest czytelnym sygnałem ze strony rządu do posłów i senatorów: prosimy, żeby ten projekt nie uciekł wam w trakcie waszej pracy _ - zaznaczył.

Mówił, że _ jest grupa projektów, które są priorytetowymi, ale to nie znaczy, że rząd nie będzie pracował nad innymi rozwiązaniami _. _ Chciałbym podkreślić, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje normalnie _ - powiedział Kwiatkowski.

Dla ministerstwa kultury priorytetem na 2011 rok będzie m.in. nowelizacja ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej oraz projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. Projekt pierwszej ustawy przewiduje m.in. ustawowy podział na instytucje artystyczne (teatry, opery, operetki, filharmonie, zespoły pieśni i tańca, orkiestry) oraz inne instytucje kultury (muzea, biblioteki, domy kultury, galerie).

O ograniczeniu ofensywy legislacyjnej przez premiera nic nie wiedzą posłowie PO, z którymi rozmawiała PAP. Zapewniają jednak, że rozpoczęte reformy będą kontynuowane.

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz z zespołu rządowo-parlamentarnego, który przygotowywał jesienną ofensywę legislacyjną mówi, że nie ma informacji o tym, że rząd planuje zredukować liczbę ustaw, które miałyby być uchwalone jeszcze w tej kadencji.

_ Mamy swój kalendarz legislacyjny, nie informowano nas o żadnych radykalnych zmianach w tym kalendarzu. Nie sygnalizowano nam ani tego, że będzie mniej aktów prawnych, ani tego, że jest plan, aby rozwiązać tylko część z tych problemów, które rozwiązać chcieliśmy _ - powiedziała PAP Kozłowska-Rajewicz.

Podkreśliła, że nie chodzi o liczbę ustaw, tylko o ich zawartość. - _ Nie chodzi o to, by liczba nowelizacji była jak największa, tylko o to, żeby jak najwięcej spraw było załatwionych. Jeżeli faktycznie jest tak, że Sejm nie jest w stanie przerobić bardzo wielkiej liczby ustaw, trzeba się zdecydować na te bardziej kluczowe. Albo - co też jest możliwe - resort zamiast np. dwóch nowelizacji, które są rozciągnięte w czasie, przygotowuje jedną. Czyli w jednym akcie prawnym zostanie zapisane to wszystko, co wcześniej było w dwóch nowelizacjach _ - zaznaczyła posłanka.

Również poseł Paweł Olszewski zapewnił, że rząd pracuje zgodnie z harmonogramem, niezależnie od kalendarza wyborczego. - _ Inicjatywy, które były planowane, będą zrealizowane. Doniesienia Wprost są obok prawdziwej rzeczywistości _ - podkreślił. Jak dodał, nic nie wskazuje na to, żeby cokolwiek z ofensywy legislacyjnej zostało odwołane. _ - Nie słyszałem, żeby w Platformie taka decyzja została podjęta _ - dodał.

Danuta Pietraszewska z zarządu krajowego PO powiedziała, że w gremiach Platformy takie pomysły nie były omawiane. Rzecznik klubu PO Krzysztof Tyszkiewicz mówił, że o inicjatywie premiera dowiedział się z mediów. Zastrzegł jednak, że ważna jest jakość ustaw, a nie ich liczba. - _ Mogę zapewnić, że będziemy kontynuować reformy _ - zaznaczył.

Na stronie internetowej Sejmu rozpisano na razie terminarz posiedzeń do końca lipca br. Wynika z niego, że od końca lutego do końca lipca posiedzeń tych ma być dwanaście (licząc razem z rozpoczynającym się 23 lutego). Nie ma jeszcze oficjalnego terminu wyborów, ale PO proponuje, aby odbyły się one 23 października.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/18/t116754.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/premier;znow;obiecuje;ofensywe;legislacyjna,193,0,722113.html) Premier znów obiecuje ofensywę legislacyjną Tusk: Mamy blisko 20 projektów ustaw. W tym 9 ustaw zdrowotnych, 4 deregulacyjne.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/17/t111377.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/po;zapowiada;dalsza;ofensywe;legislacyjna,80,0,682576.html) PO zapowiada dalszą ofensywę legislacyjną Do Sejmu trafi _ pakiet finansowy _. Pierwsza z ustaw to budżet, którym jutro zajmie się rząd.
wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)