Są to największe dotychczas straty wśród ludności cywilnej od początku ogłoszonego 5 września zawieszenia broni w walkach między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi w tym regionie.
Według komunikatu władz Doniecka ostrzelane zostały dwie dzielnice - Kijowska i Kujbyszewska. Eksplozje zniszczyły, bądź poważnie uszkodziły dziesiątki budynków. Pociski spadły także na rynek, rujnując ponad 80 stanowisk handlowych.
Rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Łysenko poinformował, że zabici i ranni są także wśród ukraińskich wojskowych, którzy bronią przed siłami przeciwnika donieckiego lotniska.
_ Na razie wszystkie pozycje, utrzymywane przez naszych żołnierzy, pozostają w ich rękach. Są zabici i ranni, obecnie ustalamy liczby. Szczegółów walk nie znamy _ - powiedział na konferencji prasowej w Kijowie.
Łysenko przekazał, że najcięższe walki toczyły się w rejonie lotniska w Doniecku w sobotę. _ Ukraińscy wojskowi zlikwidowali tam 12 bojowników i dwa czołgi _ - oświadczył.
Rzecznik RBNiO po raz kolejny zapewnił także, że siły ukraińskie nie ostrzeliwują dzielnic mieszkaniowych. _ Ani dziś (w poniedziałek), ani wczoraj, ani w poprzednich dniach ukraińskie wojska nie ostrzeliwują dzielnic mieszkaniowych i miasta z artylerii. Nie nanosimy także ataków powietrznych _ - powiedział.
Według Łysenki Donieck atakowany jest przez rebeliantów. _ Mamy świadectwa mieszkańców, że terroryści wykorzystują moździerze i systemy rakietowe Grad i atakują z ich pomocą dzielnice, przebijając się na przedmieścia. Robi się to w celu dyskredytacji i kompromitacji ukraińskich wojsk _ - oświadczył rzecznik RBNiO.
Separatyści nie widzą sensu w negocjacjach pokojowych
Przywódca prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy Ołeksandr Zacharczenko podał w poniedziałek w wątpliwość dalszy sens negocjacji pokojowych z władzami w Kijowie po ogłoszeniu informacji o śmierci sześciu cywilów w Doniecku mimo obowiązywania rozejmu.
_ Czemu ma służyć ponowne spotkanie w tym tygodniu i o czym zamierzamy dyskutować? Trzeba przede wszystkim przestrzegać rozejmu _ - oświadczył premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej w rozmowie z agencją Interfax.
_ Kijów nie przestrzega warunków zawieszenia broni, uzgodnionych w czasie negocjacji w Mińsku (5 września). Trwa ostrzał naszych miast i pozycji _ - podkreślił. Władze Doniecka poinformowały w poniedziałek, że w niedzielę w rezultacie artyleryjskiego ostrzału miasta zginęło sześciu cywilów, a 15 zostało rannych.
To największa liczba ofiar od ogłoszenia przed 10 dniami zawieszenia broni w walkach między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Konflikt na Ukrainie. Rebelianci kontrolują część granicy Ukrainy Terytoria ukraińskie znajdujące się pod kontrolą prorosyjskich separatystów i wojsk rosyjskich sięgają do wybrzeża Morza Azowskiego. | |
Apel do państw trzecich: Nie wspierać Moskwy Unijna dyplomacja zwróciła się do państw trzecich, by nie wzmacniały współpracy z tym krajem m.in. w sferze dostaw sprzętu wojskowego. | |
Wojna na Ukrainie. Frank-Walter Steinmeier odpiera zarzuty o appeasement wobec Rosji -_ Nie chcemy nowej zimnej wojny, nie mówiąc już o gorącej wojnie, chcemy zachować pokój _ - mówił. |