Dwaj znani adwokaci chcą, by Sejm uchylił immunitet Januszowi Kochanowskiemu - ujawnia _ Rzeczpospolita _.
Mecenasi Jacek Brydak i Marcin Ziembiński twierdzą bowiem, że Janusz Kochanowski ich obraził. Jeszcze w tym tygodniu prawnicy mają wysłać do Sejmu wniosek w tej sprawie.
Jak podaje dziennik, adwokaci wytoczyli już rzecznikowi sprawę karną o zniesławienie. Domagają się przeprosin za nazwanie ich w artykule prasowym z 2005 roku _ czarnymi owcami _ palestry. Kochanowski (na zdjęciu) ostro skrytykował wtedy zachowanie Brydaka i Ziembińskiego - obrońców jednej z oskarżonych w aferze FOZZ, Janiny Chim. Artykuł zamieszczony przez _ Wprost _ dotyczył właśnie procesu w sprawie FOZZ, który wtedy był już bliski finału. Chim wypowiedziała wówczas pełnomocnictwo Brydakowi twierdząc, że straciła do niego zaufanie. Sędzia Andrzej Kryże uznał to za ukartowaną grę, mającą przewlec całą sprawę, której groził przedawnienie. Słowa Kochanowskiego - jak przypomina _ Rzeczpospolita _ - odnosiły się właśnie do tej sytuacji.
Rzecznik praw obywatelskich powiedział, że jeśli Sejm uchyli mu immunitet, to przed sądem będzie udowadniał słuszność skierowanych przeciwko adwokatom zarzutów. Jak wynika z informacji gazety, Kochanowski nie zamierza przepraszać za swoje słowa.
