Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Klienci chcą zaskarżyć mBank i Mutlibank

0
Podziel się:

Mają dość drogich kredytów. Będzie to jeden z pierwszych w Polsce zbiorowych pozwów.

Klienci chcą zaskarżyć mBank i Mutlibank
(mBank)

*Klienci mBanku i Multibanku planują przed sądem domagać się obniżenia oprocentowania kredytów hipotecznych. Dotychczas walczyli o to w internecie oraz negocjując z bankiem. Teraz - jak dowiedział się Money.pl - organizują się i planują złożenie pozwu zbiorowego. Prawdopodobnie będzie to pierwsza taka sprawa w Polsce. *

Pozew zbiorowy to nowość w polskim prawie. Grupa minimum dziesięciu osób będzie mogła złożyć jeden pozew, zamiast sądzić się indywidualnie. To tańsze rozwiązanie. Zacznie obowiązywać od 19 lipca. Na czym polega instytucja pozwu zbiorowego przeczytasz tutaj.

Klienci obu banków należących do BRE Banku zaczęli gromadzić chętnych. Wczoraj w Poznaniu spotkali się z prawnikami, którzy być może podejmą się reprezentowania ich przed sądem.

Niezadowoleni są klienci, którzy kredyty wzięli do 2006 roku. W umowach mają zapisane, że oprocentowanie ustala zarząd banku. Wtedy było ono atrakcyjne, często lepsze niż u konkurencji.

Zobacz także na bblog.pl:
mBank i Multibank - czy to jeszcze cynizm, czy już lichwa?
Okazało się jednak pułapką. W wielu bankach oprocentowanie kredytów oparte jest o cenę pieniądza na rynku, czyli LIBOR 3M dla franka szwajcarskiego i WIBOR dla złotego. Do tego jest zapisana w umowie marża banku. W 2006 roku marże były niskie, wiele było ofert z marżą na poziomie jednego procenta.

LIBOR między od 2006 do 2008 roku urósł dwukrotnie. Zarządy banków z grupy BRE podnosiły stopniowo oprocentowanie kredytów. U konkurencji rosło ono _ automatycznie _ wraz ze wzrostem wskaźnika.

| Tak kształtował się wskaźnik LIBOR 3M na przestrzeni ostatnich pięciu lat |
| --- |

Klienci zdenerwowali się, gdy LIBOR gwałtownie spadł z ponad 2 do 0,2 procent, a mBank z Multibankiem tylko nieznacznie obniżyły oprocentowanie kredytów. Natomiast klienci konkurencyjnych banków szybko odczuli korzystną dla nich zmianę na rynku.

Zdawało się, że internauci zrzeszeni na forach nabiciwmbank.pl czy mstop.pl odnieśli sukces. Bank bowiem się ugiął, zaprosił ich przedstawicieli do negocjacji, których efektem była nowa oferta. Niektórzy klienci są jednak nią rozczarowani.

Ich zdaniem banki powinny wyliczać marżę na takim poziomie, jaki był przyjęty na rynku w 2006 roku, czyli miałby on wynosić około jednego procenta plus stawka 3-miesięcznego LIBOR-u we frankach.

Tymczasem zaproponowały do 3,55 procent dla kredytu we frankach szwajcarskich i do 3,25 procent dla euro. Jest więc on zbliżony do obecnie oferowanych nowych kredytów na rynku.

Kancelarie prawne mają dopiero przedstawić niezadowolonym kredytobiorcom najlepsze rozwiązanie, które ma być skuteczne i mieścić się w ramach obowiązującego prawa. Dlatego na razie nie wiadomo, czego dokładnie przed sądem będą domagać się klienci.

ZOBACZ TAKŻE:

Klientów z tzw. starego portfela jest około 18 tysięcy. Wokół inicjatywny internautów jest skupionych ponad 2 tysiące osób.

BRE uspokaja nastroje

BRE Bank o grożącym mu pozwie dowiedział się od Money.pl. Rzecznik prasowy BRE Banku Roman Jamiołkowski w rozmowie z Money.pl nie skomentował tej informacji.

Za to chętnie opowiadał o nowej ofercie dla _ starych _ klientów. Od momentu jej uruchomienia z bankiem skontaktowało się już ponad 1,9 tysięcy osób, z czego 318 poprosiło o przygotowanie aneksu na nowych warunkach. Część klientów zdecydowała o pozostaniu przy dotychczasowych zasadach ustalania oprocentowania.

_ - W trakcie rozmów z klientami staraliśmy się wypracować ofertę korzystną dla jak najszerszego grona, opartą o czytelne warunki i przystępne rozwiązania, takie jak na przykład ograniczone do minimum koszty przewalutowania kredytu na euro albo pakiet produktów w korzystnych cenach dla klientów chcących pozostać przy franku szwajcarskim, jako walucie kredytu _ - wyjaśnia Jamiołkowski.

Bank na potrzeby nowej oferty uruchomił osobne centra obsługi telefonicznej, gdzie każdy zainteresowany kredytobiorca może otrzymać wszystkie niezbędne informacje dotyczące warunków oferty, jak i postępowania związanego ze zmianą spłacanego kredytu._ _

_ - Zgodnie z ustaleniami, oferta wypracowana wspólnie z klientami dostępna będzie do końca kwietnia tak, aby każdy mógł podjąć świadomą decyzję dotyczącą możliwości zmiany warunków swojego kredytu. Ze względu na to, że w ofercie znajdują się także kredyty walutowe, taki czas obowiązywania oferty pozwala klientom wybrać najlepszy z ich perspektywy moment na przewalutowanie kredytu _ - dodaje rzecznik BRE Banku.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)