Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kibice: Policja popełniła przestępstwo!

0
Podziel się:

Według kibiców GKS Katowice policjanci dopuścili się bestialskiego zachowania przy akcji w pociągu, którym kibice wracali na Śląsk z meczu w Tarnowie.

Kibice: Policja popełniła przestępstwo!
(PAP/Artur Reszko)

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez policję złożyli we wtorek kibice GKS Katowice w krakowskiej Prokuraturze Apelacyjnej. Według nich, policjanci dopuścili się _ bestialskiego zachowania _ przy akcji w pociągu, którym kibice wracali na Śląsk z meczu w Tarnowie.

Kibice zarzucają policjantom m.in. _ psychiczne i fizyczne znęcanie się nad osobami prawnie pozbawionymi wolności _ oraz przekroczenie uprawnień.

- _ To działanie charakteryzowało się cechami, które skłaniają nas do wniosku, że policjanci mogli działać w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Wykorzystali strukturę państwową, która jest powołana do ochrony podstawowych praw i wolności obywateli po to, żeby tak naprawdę te prawa i wolności podeptać _ - powiedział Tomasz Wróbel z kancelarii prawnej, która będzie reprezentować kibiców.

| 22 marca na dworcu kolejowym w Tarnowie doszło do zamieszek. Specjalny pociąg, którym kibice wracali na Śląsk, zatrzymał się na dworcu, bo prawdopodobnie kibice użyli hamulca bezpieczeństwa. Grupa kibiców demolowała dworzec i atakowała interweniujących policjantów. Poszkodowanych zostało 21 funkcjonariuszy, 2 trafiło do szpitala. Pociąg pojechał dalej. Na stacji w Krakowie - Mydlnikach policja zatrzymała spośród jego pasażerów 39 osób. Funkcjonariusze użyli miotaczy gazu i pałek. |
| --- |

Zawiadomienie w krakowskiej prokuraturze złożyli w imieniu kibiców przedstawiciele Stowarzyszenia Przeciw Przemocy i Niesprawiedliwości - _ Błękitna Siła _ oraz Stowarzyszenia Kibiców GKS Katowice - _ SK 1964 _. Dokument, który przygotowali, liczy kilkadziesiąt stron, powstał na podstawie zeznań ok. 55 osób, które złożyły pod nim swoje podpisy. Kibice chcą potwierdzić zeznania nagraniami zajść z telefonów komórkowych, wynikami obdukcji lekarskich oraz relacjami świadków.

- _ Do momentu zakończenia postępowania przygotowawczego, w więzieniach na terenie Małopolski przebywa ok. 30 niewinnych osób. Osób, które powinny teraz kończyć szkoły, pisać matury, kontynuować naukę na studiach (...) Z tego co nam wiadomo, około 75 proc. zatrzymanych, to są osoby niewinne. Dokonywano tych zatrzymań na chybił trafił _ - powiedział Dariusz Borowiak z założonego po zajściach Stowarzyszenia - _ Błękitna Siła _. Borowiak jest ojcem 17-letniego kibica zatrzymanego wówczas przez policję.

Według niego, policja sprowokowała zajścia w Tarnowie. - _ Kilku kibiców chciało się przesiąść z jednego pociągu do drugiego i w tym momencie policjanci bezpodstawnie pobili pałkami jedną z tych osób. To sprowokowało część kibiców, ok. 70 osób, do wyjścia z pociągu i stoczenia bitwy z policją. Policjanci zostali odparci. Kibice wsiedli do pociągu, następnie policja rzucała kamieniami w stronę pociągu, wybiła co najmniej jedną szybę, chcąc wrzucić gaz do pociągu _ - dodał.

ZOBACZ TAKŻE:

Według rzecznika małopolskiej policji, mł. inspektora Dariusza Nowaka, działania policjantów w Mydlnikach _ były konsekwencją agresywnego zachowania się grupy pseudokibiców w Tarnowie _.

- _ Przede wszystkim chodzi o demolowanie dworca i atak na policjantów, z których 21 zostało rannych. Akcja policjantów zmierzała do zatrzymania sprawców przestępstwa i zabezpieczenia dowodów ich winy _ - oświadczył Nowak. - _ Całość akcji policyjnej była nagrywana przez policyjne kamery i absolutnie nic nie wskazuje na to, żeby policjanci przekroczyli swoje uprawnienia (...) Również jakichkolwiek zarzutów nie potwierdziło wewnętrzne postępowanie prowadzone przez policję _ - dodał.

Podkreślił on, że sześciu podejrzanych już przyznało się do winy i poddało dobrowolnie karze pozbawienia wolności.

Rzecznik tarnowskiej policji, Andrzej Sus powiedział , że obecnie w areszcie przebywa 32 osoby zatrzymane po zajściach w Tarnowie. W sumie 41 osobom postawiono zarzut czynnej napaści na policjantów, za co grozi od roku do 10 lat więzienia.

wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)