Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Julia Tymoszenko ukarana grzywną za ignorowanie sądu

0
Podziel się:

W sądzie doszło do bójki między służbami porządkowymi a deputowanymi opozycji, którzy głośno wyrażali swoje niezadowolenie z wyroku.

Julia Tymoszenko ukarana grzywną za ignorowanie sądu
(ASSOCIATED PRESS/</br>FOTOLINK/East News)

Julia Tymoszenko została ukarana grzywną w wysokości 17 tysięcy hrywien, czyli 6 tysięcy złotych za ignorowanie sądu. To kara za to, że nie stawiła się na posiedzenie w sprawie zabójstwa w 1996 roku deputowanego Jewhena Szczerbania.

Sąd twierdzi, że otrzymał oświadczenie Julii Tymoszenko, w którym jakoby napisała ona, że nie może się stawić w Kijowie ze względu na zły stan zdrowia. Uznał jednak takie oświadczenie za pozbawione szacunku i niewystarczające oraz podjął decyzję o grzywnie.

Nie wiadomo jednak, kto napisał oświadczenie. Adwokat Tymoszenko Serhij Własenko zaprezentował jednak zupełnie inny dokument, w którym była premier stwierdziła, że chce przyjechać z Charkowa do Kijowa. Do sporu dołączyła Służba Więzienna, która oświadczyła, że proponowała Julii Tymoszenko przewiezienie do stolicy. Ta jednak nie chciała o tym nawet rozmawiać.

Potem w sądzie doszło do bójki między służbami porządkowymi a deputowanymi opozycji, którzy głośno wyrażali swoje niezadowolenie z decyzji sądu. Zostali oni siłą usunięci z sali sądowej.

Czytaj więcej o Julii Tymoszenko w Money.pl
Nie poprosi Janukowycza o łaskę. Oto powód Jurij Łucenko - były ukraiński minister spraw wewnętrznych w rządzie Julii Tymoszenko, nie będzie prosić prezydenta o ułaskawienie. Jak powiedziała jego żona Iryna, oznaczałoby to przyznanie się do winy.
Okupują szpital gdzie przebywa Tymoszenko Deputowane przyszły wieczorem na widzenie do byłej premier, jednak nie opuściły pomieszczenia w wyznaczonym czasie.
Jest decyzja, co dalej z Tymoszenko Charkowski sąd bada nadużycia, jakich była premier miała się dopuścić w latach 90., gdy kierowała firmą Zjednoczone Systemy Energetyczne.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)