Jarosław Kaczyński ogłosił kandydata PiS na premiera

Aktualizacja 15:25

- _ PiS jest jedyną formacją opozycyjną, która ma możliwość konstruktywnego wotum nieufności. Mamy dzisiaj w Polsce sytuację, w której żaden problem społeczny nie jest rozwiązywany _ - mówił prezes PiS, prezentując Glińskiego na konferencji prasowej w Warszawie.

_ - Jednym z moich zadań będzie zmiana stylu uprawiania polityki. Musimy mieć wizję i odwagę przeprowadzenia prawdziwych zmian. Musimy nauczyć się marzyć i zmobilizować jak największą liczbę Polaków wobec naszego projektu. Czas skończyć z wojna polsko-polską - _ powiedział naukowiec, przedstawiony przez prezesa PiS.

Profesor Piotr Gliński jest socjologiem od lat związanym jest z Instytutem Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk oraz z Uniwersytetem w Białymstoku. W latach 2005-2011 był przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. W 1997 roku bez powodzenia brał udział w wyborach parlamentarnych z ramienia Unii Wolności. W ubiegłym roku został odznaczony przez Bronisława Komorowskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Kandydat PiS na premiera przedstawił pięć zadań dla nowego rządu: zastąpienie gabinetu Donalda Tuska rządem ekspertów; natychmiastowe wprowadzenie w życie decyzji przeciwdziałających kryzysowi gospodarki, państwa i społeczeństwa; sprawne administrowanie krajem; przedstawienie wizji rozwojowej Polski oraz strategii wprowadzania niezbędnych, długofalowych reform; zmiana stylu uprawiania polityki w Polsce - by była ona _ uczciwą rozmową o dobru wspólnym _, Polsce i Polakach.

_ - _ W trudnych czasach nie możemy mieć rządy, który dzieli Polaków i nie ma pomysłów na walkę z kryzysem _. Trzeba odsunąć od władzy rząd, który doprowadził do monstrualnego zadłużenia. Który do bizantyjskich rozmiarów rozbudował biurokrację. Skoro nadchodzą ciężkie czasy, to nie może rządzić ktoś, kto nie daje rady - _ oświadczył prof. Gliński.

Zdaniem kandydata na premiera konieczne jest wsparcie dla polskich rodzin. Profesor Gliński wyraził przekonanie, że jest to nie tylko potrzebne, lecz także opłacalne, czego zdaje się nie widzieć urzędujący rząd. _ - Podstawą naszego programu będzie ulga podatkowa na dzieci, ulga podręcznikowa, wydłużenie urlopu macierzyńskiego oraz dofinansowanie z budżetu państwa kosztów żłobków i przedszkoli, a także zniżki na usługi dla rodzin wielodzietnych. Te inwestycje sa absolutnie niezbędne dla przyszłości Polski - _ powiedział kandydat.

Profesor Piotr Gliński deklaruje, że jego rząd zapewni bezpieczeństwo w polskiej szkole. _ - Polska szkoła musi na nowo zacząć wychowywać. Natychmiast ukrócimy narastająca pod obecnymi rządami przemoc szkolną. Nauczyciel, który nie będzie reagował na przemoc wobec słabszych, nie będzie pracował w w polskiej szkole. Tam gdzie to możliwe przywrócimy opiekę pielęgniarską i dentystyczną - _obiecał.

Zdaniem naukowca, w Polsce nie ma skutecznych mechanizmów kontrolujących lub ograniczających degenerację społeczną._ - Brak niezależnej opinii publicznej, brak zrównoważonych, obiektywnych mediów, silnych obywatelskich organizacji strażniczych. Uprawia się więc tę politykę w sposób prostacki, bez żadnych zahamowań - _ mówił Gliński

_ _

Podkreślił, że nie jest członkiem PiS; przyjął nominację od tej partii nie tylko dlatego, że bliskie są mu niektóre treści jej programu, ale też dlatego, że chce zamanifestować solidarność z partią, która jest w niesprawiedliwy sposób traktowana w polskim życiu politycznym. - _ Jestem jednym z tych, którzy nie godzą się na mowę nienawiści w życiu publicznym. Chcę łączyć dla dobra Polski, wierzę, że możemy słuchać swoich argumentów i rozmawiać, mimo że często się bardzo różnimy _ - mówił.

Przyznał, że propozycja, by był kandydatem PiS na premiera, padła w lipcu, a przyjął ją w sierpniu. Tłumacząc, dlaczego się na to zdecydował, powiedział, że _ przeważyło poczucie zaufania do Jarosława Kaczyńskiego _ i zgoda żony.

Naukowiec w ostatnim czasie, wielokrotnie ostro krytykował rząd Donalda Tuska. _ - Jestem przerażony stanem państwa. Formacja rządząca to ludzie, którzy są w stanie sprzedać własny honor, aby utrzymać się przy władzy. Staczamy się powoli w aksjologiczną otchłań - _mówił przed trzema miesiącami w rozmowie z Niezalezna.pl

Profesor Gliński miałby stanąć na czele proponowanego przez PiS rządu technicznego. Do zgłoszenia kandydata w procedurze konstruktywnego wotum nieufności niezbędne jest 46 głosów.

Komentarze przedstawicieli partii i politologów o kandydaturze prof. Piotra Glińskiego. Czytaj na drugiej stronie.

Koalicjanci kpią - _ Kaczyński gra _

_ - Teatrem absurdu _ nazywają politycy PO zapowiedź PiS wniosku o konstruktywne wotum nieufności i kandydaturę prof. Piotra Glińskiego, który miałby stanąć na czele rządu. _ Profesor Gliński uwierzył, że może być premierem mimo istnienia w Sejmie stabilnej większości dla obecnego rządu. Mam wrażenie, że to matrix _ - powiedziała dziennikarzom Małgorzata Kidawa-Błońska z PO. Jej zdaniem wybory parlamentarne odbędą się planowo, czyli za trzy lata.

Wystąpienie Glińskiego nazwała _ bardzo politycznym _, co - przekonywała - kłóci się z deklaracjami PiS, że Gliński to apolityczny kandydat.

PSL nie poprze kandydata PiS na premiera, prof. Piotra Glińskiego. _ Nie ma takiej opcji. Jest koalicja PO-PSL, my opozycji nie będziemy pomagać ani odwoływać ministrów, ani tym bardziej odwoływać premiera _ - powiedział poseł Eugeniusz Kłopotek.

Jego zdaniem PiS, będąc w opozycji i proponując jednocześnie kandydata na premiera, tak naprawdę _ bawi się _ w PR. - _ PiS jednoznacznie mówi: to jest kandydat na krótką metę, po to, żeby doprowadzić do obalenia rządu, przyspieszonych wyborów i postawienia Jarosława Kaczyńskiego na czele rządu. Jeśli tak to jest przedstawiane, to kto pójdzie w taką awanturę? _ - pytał retorycznie poseł Stronnictwa. Kłopotek skrytykował też samą kandydaturę Glińskiego. Jak ocenił, na trudne czasy odpowiedniejszą osobą do kierowania państwem jest raczej praktyk, a nie teoretyk.

_ - To nie jest bliżej znany człowiek - _mówi o Piotrze Glińskim poseł SLD Grzegorz Napieralski. Polityk zaznaczył jednak, że kandydata PiS na premiera tymczasowego rządu nie należy z góry przekreślać. Zaznaczył jednak, że Jarosław Kaczyński popełnił błąd, w ten sposób zgłaszając kandydata na premiera. _ - Powinien to skonsultować z innymi partiami opozycyjnymi, a tak postawił nas pod ścianą - _ ocenił.

Solidarna Polska zaproponowało z kolei, aby wspólnym kandydatem prawicy na premiera został Tadeusz Cymański.

Najostrzej o kandydacie PiS wypowiedziała się Janusz Palikot. _ - Gliński to ukryty talib, V kolumna PiS, a nie ekspert. Trudno to traktować poważnie. To żart, a nie realna oferta - _ powiedział na konferencji prasowej lider Ruchu Palikota. Jego zdaniem, Tusk musi stworzyć rząd autorski. Żarty się skończyły, trzeba wziąć się do roboty - ocenił Palikot. Dodał, że _ wystarczy odsunąć Gowina z rządu, dokonać realnej rekonstrukcji rządu bez PSL, bez Ruchu Palikota i Donald Tusk może dać autentyczną odpowiedź _ - dodał.

Janusz Palikot podkreślił, że _ wyobraża sobie rekonstrukcję rząduze Schetyną czy z Sikorskim _. - Ta rekonstrukcja nie byłaby do końca bez szans - podkreślił.

Socjolog Henryk Domański wątpi w szanse objęcia przez profesora Piotra Glińskiego urzędu premiera. Jego zdaniem, trudno będzie przekonać inne partie opozycyjne do kandydatury profesora. Jego zdaniem na przeszkodzie może stanąć między innymi jego dzisiejsze przemówienie._ - Punktowanie rządu Donalda Tuska od razu ustawiło go jako kogoś ściśle związanego ze środowiskiem Jarosława Kaczyńskiego i PiS - _ powiedział socjolog.

Domański uważa, że do kandydatury profesora Glińskiego prawdopodobnie przekonają się posłowie Solidarnej Polski._ - Reprezentuje poglądy POPiS-u, ale jest zbyt mało znany, by mieć szanse na tekę premiera - _ocenia.

Politolog Olgierd Annusewicz uważa, że dyskusja na temat kandydata opozycji na premiera nie ma większego sensu. _ Prawu i Sprawiedliwości nie uda się bowiem nakłonić pozostałych partii do przeprowadzenia wotum nieufności - bo do tego potrzeba głosów nawet współrządzącego PSL- _ocenił.