Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Janosikowe niekonstytucyjne - jest decyzja Trybunału

0
Podziel się:

Zaskarżone przez Mazowsze regulacje przestaną obowiązywać po 18 miesiącach od ogłoszenia wyroku Trybunału.

Janosikowe niekonstytucyjne - jest decyzja Trybunału
(PAP/Rafał Guz)

Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy o _ janosikowym _ są niezgodne z Konstytucją. Przestaną obowiązywać po 18 miesiącach od ogłoszenia wyroku. Wniosek do Trybunału złożył Sejmik Województwa Mazowieckiego.

Aktualizacja 15:46

Władze Mazowsza od wielu lat zwracały uwagę na to, że przepisy związane z daniną na rzecz biedniejszych uniemożliwiają samorządowi zarządzanie regionem, planowanie długofalowych inwestycji, a także wywiązywanie się ze swoich zadań wobec obywateli.

Mazowsze płaci janosikowe od 2004 roku. Na rzecz innych regionów przekazało już prawie 6 miliardów 400 milionów złotych. Choć wpłaty na subwencję zawsze były uciążliwe, w czasach kryzysu stały się wręcz niemożliwe do zrealizowania.

źródło: RDC - Polskie Radio

To dlatego, że drastycznie spadły dochody z podatku CIT, który jest głównym źródłem zasilania budżetu województwa. Wniosek o zbadanie zgodności różnych przepisów regulujących janosikowe z Konstytucją RP marszałek województwa złożył cztery lata temu.

Naruszona zasada adekwatności

Trybunał uznał, że zakwestionowane przepisy ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego są niezgodne z konstytucją w zakresie, w jakim nie gwarantują województwom zachowania istotnej części _ dochodów własnych dla realizacji zadań własnych _.

Według Trybunału naruszają ona art. 167 konstytucji. To tzw. zasada adekwatności, zgodnie z którą jednostkom samorządu terytorialnego należy zapewnić udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań. Przepis ten określa także, że dochodami jednostek samorządu terytorialnego są ich dochody własne oraz subwencje ogólne i dotacje celowe z budżetu państwa, a źródła dochodów samorządów określane są w ustawie.

Sędzia Stanisław Rymar powiedział uzasadniając wyrok, że wskazane w skardze przepisy nie określają żadnej granicy wpłaty, którą ma dokonać województwo. - _ W związku z tym w sytuacjach dużych wahań koniunkturalnych wysokość tej wpłaty może stanowić większą część dochodów podatkowych, tak jak w przypadku Mazowsza w 2010 r. - 63 proc. _ - mówił sędzia. Zaznaczył, że stanowiło to około 80 proc. wszystkich dochodów własnych Mazowsza.

Sędzia dodał, że w skrajnych warunkach samorząd może zostać obciążony wpłatami wyższymi od dochodów własnych. - _ Taka sytuacja może zatem doprowadzić do likwidacji instytucji dochodów własnych w zasobach województwa, co jest sprzeczne w sposób oczywisty z art. 167 ust. 2 konstytucji _ - tłumaczył sędzia.

Według TK konstrukcja mechanizmu korekcyjno-wyrównawczego powinna zawierać gwarancję zachowania istotnej części dochodów własnych województw na realizację ich zadań własnych. - _ Brak jakichkolwiek ograniczeń w odbieraniu jednostkom ustawowo zagwarantowanych środków prowadzi do tego, że ustawowe zagwarantowanie dochodów własnych jednostek okazuje się iluzoryczne _ - podkreślił.

Trybunał uznał, że zakwestionowane regulacje stracą moc po 18 miesiącach od ogłoszenia wyroku. Rymar tłumaczył, że odroczenie było konieczne ze względu na stopień skomplikowania materii ustrojowej, której dotyczyły przepisy. - _ W ocenie Trybunału okres 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku pozwoli ustawodawcy przygotować nowe rozwiązania doprowadzające do standardów konstytucyjnych _ - wyjaśnił. Dodał, że należy wprowadzić nowe rozwiązania systemowe.

Skargę do TK złożył Sejmik Województwa Mazowieckiego, które w ramach janosikowego przekazało na rzecz biedniejszych samorządów w sumie prawie 6,4 mld zł, co doprowadziło je na krawędź bankructwa.

Marszałek Adam Struzik mówił podczas rozprawy przed TK, że województwo praktycznie nie może wykonywać swoich ustawowych obowiązków. - _ Funkcjonowanie samorządu województwa mazowieckiego jest i w moim odczuciu prowadzi - jeżeli nie zmienimy tego systemu - do nacjonalizacji województwa _ - argumentował Struzik. Zaznaczył, że w takiej sytuacji odpowiedzialność za województwo przejęłoby państwo.

Pełnomocnik województwa mec. prof. Hubert Izdebski tłumaczył, że system wpłat doprowadził jedynego płatnika netto janosikowego do spirali zadłużenia i zapaści budżetowej. Chodzi o to, że wypłaty naliczane są na podstawie danych sprzed dwóch lat. W przypadku dekoniunktury i niskich wpływów podatkowych może się okazać, że dochody województwo są niższe od kwoty janosikowego, którą trzeba wpłacić.

Dyrektor departamentu finansów samorządu terytorialnego w MF Zdzisława Wasążnik mówiła, że nie można łączyć kwestii zadłużenia województwa z janosikowym. Zaznaczyła, że system obliczania wysokości wpłat na podstawie danych sprzed dwóch lat daje samorządom rok na przygotowanie się do uregulowania należności.

Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części swoich dochodów na rzecz biedniejszych. Spośród województw jedynym płatnikiem netto janosikowego jest mazowieckie. 18 lutego mazowieckie zalegało z wpłatą janosikowego za cztery ostatnie miesiące 2013 r. w kwocie około 170 mln zł. Gdy Ministerstwo Finansów wystawiło tytuły wykonawcze na prawie 63 mln zł (raty za wrzesień i październik 2013 r.) województwo zaciągnęło kredyt i uregulowało tę część należności.

Czytaj więcej w Money.pl
Janosikowe pod lupą trybunału Od wielu lat przepisy związane z janosikowym uniemożliwiają samorządowi zarządzanie regionem i planowanie długofalowych inwestycji.
_ Janosikowe to haracz ściągany z Mazowsza _ Politycy Twojego Ruchu przekonywali, że potrzeba zmian w ustawie o tzw. janosikowym.
Mazowieckie ma kredyt na zaległe janosikowe Od 2004 roku województwo mazowieckie wpłaciło ponad 6,3 mld zł z tego tytułu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)