Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Izraelczycy pesymistyczni co do porozumienia z Palestyńczykami

0
Podziel się:

Blisko trzy czwarte Żydów uważa, że nie będzie możliwe osiągnięcie porozumienia pokojowego, gdyby doszło do wznowienia negocjacji.

Izraelczycy pesymistyczni co do porozumienia z Palestyńczykami
(Tomasz Bonek)

Blisko trzy czwarte Izraelczyków uważa, że nie będzie możliwe osiągnięcie porozumienia pokojowego z Palestyńczykami, gdyby doszło do wznowienia negocjacji, zamrożonych od prawie trzech lat - wynika z opublikowanego sondażu dla gazety _ Israel Hajom _.

Na pytanie, czy byłoby możliwe osiągnięcie końcowego porozumienia z Palestyńczykami, gdyby zostały wznowione rozmowy, 71,6 proc. ankietowanych odpowiedziało negatywnie. 21,7 proc. uważa, że takie porozumienie byłoby możliwe. Pozostali badani (6,7 proc.) nie mieli zdania w tej sprawie.

Izraelczycy nieco bardziej optymistycznie mówią o szansach wznowienia rozmów z Palestyńczykami w następstwie działań dyplomatycznych sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego, który od objęcia funkcji w lutym odbył aż pięć podróży na Bliski Wschód.

50,9 proc. respondentów twierdzi, że negocjacje zostaną wznowione, 30 proc., że nie, a 19,1 proc. nie miało zdania na ten temat.

Sondaż dla _ Israel Hajom _ został przeprowadzony na reprezentatywnej grupie 500 izraelskich Żydów; margines błędu wynosił 4,4 proc.

Wyniki tego sondażu potwierdzają rezultaty ostatniego badania opinii publicznej przeprowadzonego na grupie Izraelczyków i Palestyńczyków. Ponad dwie trzecie Izraelczyków i Palestyńczyków - odpowiednio 68 i 69 proc. - _ jako zerowe _ ocenia szanse utworzenia w ciągu pięciu lat państwa palestyńskiego, istniejącego obok Izraela. Wyniki tego sondażu ogłoszono we wtorek.

Zakończona w niedzielę wizyta na Bliskim Wschodzie Johna Kerry'ego nie doprowadziła do porozumienia w sprawie wznowienia izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych, choć strony miały osiągnąć pewien postęp. Główną przeszkodą pozostaje kwestia budowy osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu i we wschodniej Jerozolimie.

Czytaj więcej w Money.pl
Świętowanie bez handlowania. Będą kary W Tel Awiwie na sklepy, które bez specjalnego pozwolenia otworzą się w szabat, nakładana jest kara w wysokości 730 szekli (667 złotych). Na karę tę mogą sobie pozwolić supermarkety, ale nie małe sklepy spożywcze.
Jest szansa na trwały pokój w Izraelu Po raz pierwszy od trzech lat może dojść do spotkania prezydentów Izraela i Autonomii Palestyńskiej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)