Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

In vitro w Sejmie. Batalia o rynek wart nawet 135 mln zł

0
Podziel się:

W Polsce wykonuje się w ciągu roku 9 tys. zabiegów in vitro. Wartość rynku szacowana jest na od 58,5 do 135 mln złotych.

In vitro w Sejmie. Batalia o rynek wart nawet 135 mln zł
(PAP/Paweł Supernak)

W Polsce wykonuje się w ciągu roku około 9 tys. zabiegów in vitro. Wartość rynku waha się na od 58,5 mln do 135 mln złotych. To jednak szacunki. Brak jest dokładnych danych, m.in. dlatego, że nie ma prawa, które regulowałoby zapłodnienie pozaustrojowe. **W tym tygodniu Sejm zajmie się kilkoma projektami dotyczącymi tej kwestii. Zawierają one skrajne propozycje - od karania więzieniem do refundacji przez państwo.

Dyskusja na pewno będzie burzliwa. Tym bardziej, że arcybiskup Henryk Hosner zagroził posłom ekskomuniką. Stwierdził, że ci, którzy świadomie poprą ustawy dopuszczające metodę in vitro automatycznie będą poza wspólnotą Kościoła.


Prace nad uregulowaniem zapłodnienia pozaustrojowego, w tym najbardziej chyba kontrowersyjnego zamrażania zarodków trwają od 2008 roku. Ale i w Platformie, i w PiS, nie ma jednomyślności, jak uregulować te kwestie. Tymczasem rynek zabiegów in vitro działa bez żadnych regulacji.

W Polsce jest ponad 50 klinik, które przeprowadzają zabiegi in vitro. Część z nich założyli lekarze ginekolodzy wywodzący się z polskich uczelni medycznych. Zdobywali doświadczenia w leczeniu bezpłodności zagranicą, jak np. prof. Jerzy Radwan, współtwórca pierwszego w Polsce udanego zapłodnienia in vitro, założyciel kliniki _ Gameta _.

Niektóre kliniki współpracują - jak np. łódzka _ Gravita _albo _ Parens _ z Krakowa - z zagranicznymi ośrodkami. Część utworzyło sieci kilku placówek w większych miastach. Dokładna liczba ośrodków oferujących przeprowadzenie sztucznego zapłodnienia jest jednak trudna do oszacowania, gdyż tylko 25 przesyła informacje o swojej działalności do European Society of Human Reproduction and Embryology - stowarzyszenia zajmującego się **monitoringiem działalności klinik leczących bezpłodność. W tej grupie najwięcej jest ośrodków wykonujących rocznie od 100 do 500 różnych typów zabiegów sztucznego zapłodnienia.

- _ W naszym kraju wykonuje się rocznie około 9 tysięcy zabiegów in vitro _ - szacuje prof. Waldemar Kuczyński, z Akademii Medycznej w Białymstoku, który zbierał dane dla ESHRE. - _ Liczba zabiegów rośnie z roku na rok. Ale nie jest to skala jakiej należałoby oczekiwać w związku z potrzebami społecznymi. Barierą są wysokie koszty _- mówi prof. Kuczyński.

Problem niepłodności na świecie dotyczy jednej na sześć par. Powszechne występowanie niepłodności, które trwa co najmniej rok szacuje się średnio u 9 proc. kobiet w wieku 20-44 lat.
Nie można też wprost wyliczyć przeciętnego kosztu procedury in vitro. Jak mówią lekarze, samo pobranie komórek jajowych od kobiety i wprowadzenie do nich plemnika przy użyciu specjalnych igieł, mikromanipulatorów i mikroskopu to koszt rzędu od 5 tysiąca do 6,5 tysiąca złotych - w zależności od kliniki.

Do tego trzeba doliczyć różne badania diagnostyczne oraz leczenie farmakologiczne wspomagające i stymulujące cały proces sztucznego zapłodnienia. - _ To może kosztować od półtora do 10 tysięcy złotych _ - mówi prof. Kuczyński. Tak duża rozbieżność wynika z tego, że poszczególne kliniki mogą stosować tańsze lub droższe sposoby leczenia.

Zatem łącznie wydatki na in vitro mogą wynieść od 6,5 tys. do 15 tys. zł (a w niektórych przypadkach nawet więcej). To niezły biznes, bo klinikę może założyć każdy, nie potrzeba na to żadnego zezwolenia czy licencji. Poza tym pacjent płaci i nie ma gwarancji, że się uda.

Skuteczność in vitro określana jest na około 33 procent. Zainteresowanie tego typu zabiegami szybko rośnie. Nawet o 20 procent rocznie - odnotowuje Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. Szczególnie wtedy, gdy temat żyje w mediach i pojawia się wizja wprowadzenia ograniczeń.

Prawie cztery miliony dzieci z probówki

Na całym świecie - od chwili narodzin pierwszego dziecka z próbówki 32 lata temu - urodziło się dzięki zapłodnieniu pozaustrojowemu ponad 3,75 mln dzieci. Największy ich odsetek jest w krajach skandynawskich. Szacuje się, że co roku w Polsce rocznie dzięki tym zabiegom rodzi się od 3 do 4 tysięcy dzieci.

_

_ źródło: European Society of Human Reproduction and Embryology (dane za 2006 r.)

W Europie, która jest liderem w tej dziedzinie, przeprowadzono 54 procent wszystkich zgłoszonych zabiegów_ . Jak podaje branżowy portal _ Rynek Zdrowia _, na refundację całości lub części kosztów zabiegu mogą liczyć: Francuzi, Niemcy, Holendrzy, Hiszpanie, Chorwaci i Norwedzy. Za całość z własnej kieszeni płacą nie tylko Polacy, ale także Rosjanie, Litwini, Rumunii i Mołdawianie. _

_

_źródło: European Society of Human Reproduction and Embryology (2006), *Polska: dane szacunkowe Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego

Ile kosztowałaby refundacja in vitro przez państwo?

Jak ocenia minister zdrowia Ewa Kopacz, milion polskich rodzin ma kłopot z niepłodnością. W czerwcu zadeklarowała też,że jej resort jest w stanie refundować te zabiegi, jeśli będzie miała stosowany akt prawny. Koszt wsparcia państwa wynosiłby 10 mln złotych.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/6/t101894.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/premier;zapowiada;liberalna;ustawe;o;in;vitro,26,0,678426.html) Premier zapowiada liberalną ustawę o in vitro
To jednak wstępne założenia. Nie wiadomo kto de facto miałby szansę na pokrycie kosztów zabiegu.

Z kolei wśród sześciu projektów dotyczących in vitro, które trafiły do Sejmu, tylko dokument autorstwa Joanny Senyszyn zawiera plan dofinansowania tych zabiegów z kasy państwa w wysokości 100 mln złotych. Dzięki tym pieniądzom można by zrefundować około 10 tysięcy zabiegów rocznie.

_ - Celem mojego projektu jest wyrównanie szans osobom, które mają problem z urodzeniem dziecka, a nie stać ich na opłacenie in vitro _ – mówi Senyszyn, europosłanka SLD. - _ Mój projekt był ściśle pragmatyczny, nie poruszałam kwestii bioetycznych, jak to robią inni - dodaje . _

_ - Najpierw trzeba ustalić czy popieramy czy nie samo in vitro _. _ Dopiero później możemy się zacząć zastanawiać, czy je refundować i na jakich zasadach _– mówi Małgorzata Kidawa - Błońska z PO, autorka konkurencyjnego projektu. Posłanka PO przyznaje jednak, że refundacja będzie konieczna, bo in vitro nie może być tylko przywilejem bogatych.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/203/t103371.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/komorowski;za;kompromisem;w;sprawie;in;vitro,67,0,694339.html) Komorowski za kompromisem w sprawie in vitro
Obecnie jednak nie ma szans na to, by rząd wziął na siebie koszty refundacji. Zapowiada się, za to burzliwa bioetyczna debata w Sejmie. W tym tygodniu posłowie zajmą się kilkoma skrajnymi projektami na ten temat.

In vitro – sprawa, która dzieli nie tylko polityków

W samym PO, nad osobnymi projektami pracowali Jarosław Gowin - kierował pracami zespołu ds. Konwencji Bioetycznej - i Małgorzata Kidawa-Błońska, która zaproponowała bardziej liberalne rozwiązania.

Projekt Gowina wprowadza prawną ochronę embrionów ludzkich, zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet. Zapłodnienia in vitro mają być dostępne wyłącznie dla małżeństw, a w szczególnych przypadkach także dla samotnych kobiet.Według tego projektu do in vitro nie będą kwalifikowane kobiety, które ukończyły 40 rok życia.

Gowin proponuje też, by istniała możliwość utworzenia tylko dwóch zarodków, które muszą być implantowane matce. To rozwiązanie krytykują specjaliści. Znaczne ograniczenie liczby embrionów obniża skuteczność zabiegu. Przeciwko niemu protestowały też organizacje kobiece.

W projekcie Kidawy-Błońskiej dopuszczono tworzenie zarodków nadliczbowych, ich mrożenie i selekcję przed implantacją do organizmu kobiety. In vitro ma być dostępne nie tylko dla małżeństw, ale także dla par żyjących w konkubinacie.

Propozycje PiS: Kara więzienia za in vitro i adopcja zarodków

Sejm zajmie się też dwoma projektami zakazującymi in vitro. Twórcą jednego z nich jest Bolesław Piecha, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia. - _ Kwestie in vitro trzeba jak najszybciej uregulować _ – mówi poseł._ - Nikt nie kontroluje tego czy embriony nie są wykorzystywane do eksperymentów medycznych. Czy nie są np. wywożone za granicę _ – argumentuje Piecha.

Poseł podkreśla, że trzeba w końcu rozwiązać problem zamrożonych embrionów._ - Jest ich teraz od 40 - 50 tysięcy. Pytanie co z nimi zrobić. Najlepiej jeśli te zarodki byłyby przeszczepiane do matek biologicznych. Jednak nie zawsze jest to możliwe _ - mówi szef sejmowej komisji zdrowia.

_ - Proponuję by możliwa byłby adopcja embrionów. Stosowano by taką samą procedurę jak podczas adopcji dziecka. Zgadzam się, że jest to projekt kontrowersyjny etycznie, ale alternatywą jest utylizacja tych zarodków ludzkich po jakimś czasie. Moja propozycja to wyjście z patowej sytuacji - _podsumowuje Piecha.

Dużo dalej idzie projekt Komitetu Contra In Vitro, który złożyli także posłowie PiS.Za stosowanie zapłodnienia in vitro on wprowadza karę więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Taka sama kara ma grozić za niszczenie ludzkich embrionów. _ - Jestem bardziej wstrzemięźliwy w tych kwestiach _ – podsumowuje Piecha.

Obie propozycje PiS ostro krytykuje Marek Balicki z SLD. - _ Państwo nie może mówić, że nie wolno korzystać z tego, bo to niezgodne z wiarą, czy przekonaniami. - Jeżeli PiS chce to może namawiać swoich wyborów, żeby nie korzystali z in vitro, jednak nie może odbierać pozostałym możliwości posiadania dziecka - mówi były minister zdrowia. _

Lewica: Dofinansujmy in vitro_ _

Posłowie prawdopodobnie zajmą się też projektem autorstwa Balickiego.Pracuje nad nim nadzwyczajna komisja sejmowa, która zajmie się też projektem Senyszyn.

Ustawa Balickiego dopuszcza tworzenie wielu zarodków i zamrażanie ich. Przewiduje licencjonowanie lecznic, w których wykonywane są zapłodnienia in vitro. Zakłada także utworzenie centralnego rejestru dawców i biorców komórek rozrodczych. W projekcie zakazuje się handlu komórkami i odpłatnego pośredniczenia w macierzyństwie zastępczym (tzw. surogatki).

Czy w obliczu mnogości wzajemnie wykluczających się koncepcji, uda się znaleźć kompromis?_ - Nie wyobrażam sobie żebyśmy kwestii in vitro nie uregulowali do końca kadencji. Ten problem trzeba rozwiązać, bo jesteśmy to winni społeczeństwu _- obiecuje Kidawa- Błońska.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/239/t17903.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sprzeciw;wobec;ustawy;bioetycznej;gowina,118,0,421494.html) Sprzeciw wobec ustawy bioetycznej Gowina Organizacje kobiece protestowały przed Sejmem.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/166/t97446.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/schetyna;chce;przewietrzyc;zamrazarke;in;vitro;do;komisji,207,0,687567.html) Schetyna chce przewietrzyć zamrażarkę. In vitro do komisji Marszałek Sejmu zapowiada inwentaryzację projektów ustaw.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)