Gyula Horn, który w 1989 roku jako minister spraw zagranicznych Węgier demonstracyjnie przeciął drut kolczasty na granicy z Austrią, a w latach 1994-98 pełnił urząd premiera, zmarł w szpitalu wojskowym w Budapeszcie w wieku 80 lat.
Od roku 2007 cierpiał na chorobę Alzheimera i nie uczestniczył w życiu politycznym.
Urodził się w 1932 roku w rodzinie działacza Komunistycznej Partii Węgier, zabitego w 1944 roku przez policję. W 1956 wstąpił do ochotniczej brygady, której zadaniem było represjonowanie uczestników stłumionego powstania antysowieckiego. W 1959 roku rozpoczął karierę w dyplomacji, osiągając w 1989 roku stanowisko ministra spraw zagranicznych. W roku następnym, gdy dysponująca dotąd monopolem władzy Węgierska Socjalistyczna Partia Robotnicza przekształciła się w postkomunistyczną Węgierską Partię Socjalistyczną, został jej pierwszym przewodniczącym.
Symbolicznego przecięcia granicznych zasieków dokonał wraz z austriackim ministrem spraw zagranicznych Aloisem Mockiem 27 czerwca 1989 roku. 10 września ogłosił w telewizji, że przebywający na Węgrzech obywatele NRD mogą swobodnie wyjechać do Austrii, co stało się przygrywką do obalenia w dwa miesiące później muru berlińskiego.
W latach 1994-98 Horn kierował koalicyjnym rządem socjalistów i liberalnego Związku Wolnych Demokratów. By ustabilizować gospodarkę, ekipa ta przeforsowała bolesne dla społeczeństwa przedsięwzięcia oszczędnościowe.
Premier Węgier Viktor Orban przesłał kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie zmarłego.
Czytaj więcej o sytuacji na Węgrzech w Money.pl | |
---|---|
Unia grozi Węgrom surowymi sankcjami Eurodeputowani zaapelowali też do władz w Budapeszcie o zapewnienie możliwie najszerszego udziału partii politycznych w procesie konstytucyjnym, zagwarantowanie pełnej niezawisłości sądów, poszanowanie i zagwarantowanie wolności i pluralizmu mediów. | |
Budapeszt walczy z powodzią. Wały wytrzymają? Burmistrz stolicy Węgier oświadczył, że wały przeciwpowodziowe powinny wytrzymać. Przyznał, że gdzieniegdzie może dojść do przesiąkania wałów, lecz zapewnił, że sytuację uda się opanować. | |
Budapeszt w napięciu czeka na wielką wodę Największa woda ma przejść przez węgierską stolicę dziś wieczorem. Wały przeciwpowodziowe zostały wzmocnione w newralgicznych miejscach. Czy to pomoże? |