Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Google Polska ujawnia powody usuwania wyników wyszukiwań

0
Podziel się:

Po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, Google musi samodzielnie
rozstrzygać co jest informacją prywatną, a co publiczną.

Google Polska ujawnia powody usuwania wyników wyszukiwań
(gmutlu/iStockphoto)

Google bierze pod uwagę interes publiczny przy podejmowaniu decyzji o usunięciu wyników wyszukiwania - mówi Agata Wacławik-Wejman z Google Polska. Członkini Rady Google Lidia Kołucka-Żuk zwraca uwagę, że po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE Google musi samodzielnie rozstrzygać co jest informacją prywatną, a co publiczną.

13 maja Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Google musi usuwać z wyników wyszukiwania linki dotyczące danych osobowych osób prywatnych, jeśli zechce tego sam zainteresowany, a dotyczące go informacje są _ nieistotne lub nieaktualne _. Wyrok dotyczy krajów UE, a także Islandii, Norwegii, Liechtensteinu i Szwajcarii.

_ - Niezręcznością jest to, że firma komercyjna ma rozstrzygać, co jest prywatne, a co jest publiczne _ - powiedziała Lidia Kołucka-Żuk, prawniczka, która jednocześnie jest członkinią Rady Google powołaną po wyroku. Rada ma przygotować raport, w którym mają znaleźć się wytyczne dotyczące decyzji związanych z usuwaniem linków.

Podczas poświęconych wyrokowi warsztatów zorganizowanych przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji Agata Wacławik-Wejman z Google Polska przyznała, że decyzje związane z usuwaniem linków są trudne i wymagają równoważnia szeregu interesów.

_ - Na pewno takim kluczowym kryterium, którym się kierujemy, jest +świeżość+ czy też dawność danej informacji. Jeżeli informacja jest bardzo stara, to prawdopodobnie może być mniej przydatna użytkownikom internetu _ - zaznaczyła.

Kolejnym kryterium, którym kieruje się Google, jest kryterium interesu publicznego. _ To jest bardzo delikatne i trudne kryterium. Chodzi o wyważanie, czy pozostawienie informacji w sieci nie jest konieczne z perspektywy jakiegoś szerzej pojętego interesu publicznego _ - zaznaczyła.

Zdaniem części ekspertów wyrok może być wykorzystywany przez osoby publiczne do usuwania niewygodnych dla nich informacji z wyników z wyszukiwania. _ Pytanie jest, komu takie prawo do usunięcia linku przysługuje - inaczej mówiąc, bardzo ważną kwestią jest ustalenie, od którego momentu zaczyna się przyjmować, że ktoś jest osobą publiczną i jednocześnie przestaje być osobą prywatną _ - podkreśliła Kołucka-Żuk.

Innym problem, na który zwracają uwagę specjaliści, jest ograniczony zasięg działania wyroku. Po pierwsze wyrok dotyczy jedynie wyszukiwania po imieniu i nazwisku. Tylko takie linki są usuwane. Zatem - jak wskazują eksperci - wystarczy inaczej sformułować pytanie i w wielu wypadkach niechciana informacja zostanie odnaleziona.

Po drugie usuwanie linków dotyczy tylko europejskiej wersji wyszukiwarki Google. A to oznacza, że wystarczy skorzystać z którejś z pozaeuropejskich wersji i bez problemu można dotrzeć do zablokowanej w Europie informacji.

Trzecia sprawa to ograniczenie wyroku wyłącznie do jednej wyszukiwarki, czyli Google. A przecież - jak podkreśla Łukasz Jachowicz z Fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowania - w sieci można korzystać z wielu innych wyszukiwarek, również na terenie Europy. Dlatego jego zdaniem rozwiązaniem problem usuwania treści z wyszukiwarek trzeba inaczej rozwiązać.

_ - Moim należy wrócić do roli wydawcy jako podmiotu odpowiedzialnego za treści publikowane w sieci. Chodzi o wykorzystanie standardowego mechanizmu internetowego używanego od kilkudziesięciu lat na stronach internetowych. Chodzi o pliki robots.txt, w których można poinformować automatyczne wyszukiwarki, aby pomijały przy wyszukiwaniu daną treść _ - mówił ekspert.

Dodał, że dana treść zostanie w sieci, ale wszystkie wyszukiwarki, niezależnie od pochodzenia, nie będą wyszukiwać zablokowanej treści.

Wyrok w sprawie usuwania linków często określany jest także jako _ prawo do bycia zapomnianym _. Nie jest to jednak to samo. Nad rozwiązaniem, które rzeczywiście wprowadziłoby prawo do bycia zapomnianym, pracuje KE w ramach nowego rozporządzenia o ochronie danych osobowych i prywatności. To tam dyskutowany jest - wzbudzający także kontrowersje - pomysł, aby można było domagać się w uzasadnionych okolicznościach fizycznego usunięcia informacji z sieci.

W ocenie byłego ministra administracji i cyfryzacji, obecnie europosła PO Michała Boniego wyrok Trybunału w sprawie usuwania linków może być uważany za element ochrony prywatności użytkowników internetu, jednak nie należy go tak rozumieć. Jego zdaniem obszar dotyczący prywatności w sieci jest o wiele szerszy i bardziej skomplikowany.

Od 29 maja br. Google usunęło 3657 linków na podstawie próśb z Polski. Wnioskowano w nich o usunięcie 14 586 linków. Ogółem do Google trafiło ok. 150 tys. wniosków o usunięcie prawie pół milion linków. Firma usunęła ponad 170 tys. z nich.

Google wśród najbardziej innowacyjnych firm

Firma Apple to najbardziej innowacyjna korporacja świata - wynika raportu _ 50 najbardziej innowacyjnych korporacji świata 2014 _ firmy konsultingowej Boston Consulting Group, który został zaprezentowany w środę w Warszawie. Blisko połowa z nich pochodzi z USA.

To dziewiąta edycja raportu. Na kolejnych miejscach znalazły się takie firmy jak Google, Samsung, Microsoft, IBM, Amazon, Tesla, Toyota, Facebook. Pierwszą dziesiątkę zamyka firma Sony.

Blisko połowa firm(24)z rankingu wywodzi się z USA a największą grupę wśród nich stanowią spółki technologiczne(12). Z kolei w Europie to Niemcy są wskazywane przez autorów raportu, jako kraj, z którego pochodzi najwięcej innowacyjnych firm. Z tego kraju wywodzi się 7 firm, a wśród nich dominują firmy motoryzacyjne(5). Łącznie z Europy w raporcie znalazło się 13 firm. Azjatyckie firmy uwzględnione w raporcie są z Japonii, Chin i Korei Południowej.

Badanie _ 50 najbardziej innowacyjnych korporacji świata 2014 _ opierało się na rozmowach z 1500 menedżerami najwyższego szczebla odpowiedzialnymi za innowacje a także analizie wskaźników ekonomicznych firm.

Czytaj więcej w Money.pl
Google po wyroku Trybunału UE. Nadchodzi rewolucja? _ - Nie jesteśmy w stanie uświadomić sobie wszystkich konsekwencji tego wyroku - _uważa Lidia Kołucka-Żuk z powołanej przez Google Rady Ekspertów.
Wykrywacz raka? Trwają prace
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)