Grzegorz Napieralski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie wyklucza wniosku do prokuratury przeciwko Kai Godek. Przedstawicielka twórców projektu zaostrzającego ustawę o aborcji miała podczas debaty parlamentarnej obrażać posłów i bezpodstawnie ich oskarżać.
Jak mówił w radiowej Jedynce, że atmosfera podczas debaty była niezdrowa, a zachowanie Kai Godek poniżej krytyki. Dodał, że ewentualne złożenie wniosku do prokuratury będzie jeszcze konsultował z liderem SLD Leszkiem Millerem.
- _ Byłem absolutnie przerażony. Ta kobieta patrząc mi prosto w oczy mówi do mnie morderco, jeśli nie zagłosujesz za moim projektem jesteś mordercą. Sprowadzenie debaty publicznej do języka nienawiści, który może powodować skutki nieodwracalne, jest czymś niesamowicie niebezpiecznym _- mówi poseł SLD.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI GRZEGORZ NAPIERALSKIEGO:
Autorzy projektu chcieli, by aborcja nie była możliwa nawet wówczas, gdy jest duża szansa, że dziecko urodzi się upośledzone lub chore. Uzasadniali to między innymi w ten sposób, że zgoda na usunięcie takiego dziecka to dyskryminacja osób niepełnosprawnych. Po burzliwej dyskusji Sejm odrzucił projekt.
W Polsce aborcja dozwolona jest w trzech przypadkach: zagrożenia dla zdrowia lub życia kobiety, uszkodzenia płodu lub, pod pewnymi warunkami, ciąży spowodowanej gwałtem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Olbrzymie emocje w Sejmie, ale decyzja w sprawie ustawy zapadła Głosowanie poprzedziła burzliwa wymiana zdań pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami jej zaostrzenia. | |
Sejm decyduje o ustawie antyaborcyjnej Premier namawia do kompromisu: _ co prawda nikogo nie satysfakcjonuje, ale... _ | |
Awantura o aborcję. Co z projektem? Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży wprowadza zakaz tzw. aborcji eugenicznej. |