Dwie osoby zginęły, a kilka zostało rannych w trzech eksplozjach do jakich doszło na zachodzie Chin w prowincji Sinkiang. Poszkodowanym natychmiast udzielono pomocy a na miejscu trwa postępowanie wyjaśniające - poinformowały w poniedziałek lokalne media.
_ Przedstawiciele służb bezpieczeństwa szybko opanowali sytuację _ - poinformował portal Tianshan, który jest organem prasowym miejscowej partii komunistycznej. W krótkim oświadczeniu podano, że ranni zostali przewiezieni do szpitali, a na miejscu pracują śledczy.
Do wybuchów doszło w niedzielę w środkowej części prowincji. Prowincja Sinkiang zamieszkana jest przez wyznających islam Ujgurów mówiących językiem zbliżonym do tureckiego. W ostatnich latach coraz częściej dochodzi tam do aktów przemocy, o które władze chińskie oskarżają islamskich separatystów. Mają oni dążyć do utworzenia na tym terytorium niepodległego państwa pod nazwą Turkiestan Wschodni.
Państwowe media informowały w niedzielę, że 17 przedstawicieli lokalnych władz i policji zostało ukaranych za błędne działanie w sprawie ataku terrorystycznego z 28 lipca, w którym zginęło prawie sto osób. Odpowiedzialnością za to zdarzenie obarczono właśnie Ujgurów.
Sinkiang ma dla Chin kluczowe znaczenie strategiczne ze względu na bogate złoża gazu i ropy naftowej oraz potencjał do produkcji energii wiatrowej i słonecznej. Przez tę prowincję przebiega również rurociąg, którym płynie do Chin ropa z Kazachstanu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ujgurzy apelują do Merkel o wstawiennictwo Kanclerz Niemiec Angela Merkel rozpoczyna wizytę w Chinach. | |
Iran dogaduje się z "wielkim szatanem" Waszyngton i Teheran traktują Państwo Islamskie jako wroga, to oficjalnie nie przyznają się do współpracy w walce z dżihadystami. | |
Bunt studentów w Chinach. Będzie protest Hongkończycy będą mogli po raz pierwszy w historii wybrać szefa administracji w wyborach powszechnych, ale tylko spośród niewielkiej liczby kandydatów zaakceptowanych przez wierny władzom komitet. | |
"Te kraje to motor globalnego wzrostu" Swoja oceną - jak wskazuje agencja Reuters - chiński prezydent zmniejsza nieufność, która dzieli dwie azjatyckie potęgi. Xi rozpoczyna dziś wizytę w Indiach. |