Chińskie siły zbrojne zadbają o poprawę swego bezpieczeństwa cybernetycznego i przyspieszą prace nad krajowym oprogramowaniem komputerowym - zapowiadają państwowe media chińskie.
Agencja Reutera pisze, że odzwierciedla to narastające w Chinach obawy o bezpieczeństwo systemów komputerowych.
_ Bezpieczeństwo informacji musi być traktowane jako podstawowa kwestia w przygotowywaniu wojska do gotowości bojowej _ - podkreślił dziennik _ Jiefangjun Bao _, organ prasowy chińskich sił zbrojnych, zapowiadając przyspieszenie prac nad krajowym oprogramowaniem i umacnianiem bezpieczeństwa informatycznego.
Reuters zwraca uwagę, że zagraniczne firmy technologiczne w Chinach odnotowują spadek obrotów związany z narastającą w Państwie Środka świadomością znaczenia bezpieczeństwa cybernetycznego i działań Stanów Zjednoczonych w dziedzinie szpiegostwa elektronicznego. Kwestie te stały się szczególnie aktualne, kiedy były współpracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edward Snowden ujawnił w zeszłym roku skalę prowadzonej przez tę agencję inwigilacji i szpiegostwa.
Chiny i USA regularnie przerzucają się oskarżeniami o szpiegostwo cybernetyczne. W USA oskarżono w maju pięciu oficerów chińskich o hakerskie włamania do systemów komputerowych firm amerykańskich w celu zdobycia tajemnic handlowych. Był to pierwszy przypadek publicznego oskarżenia przez USA konkretnych zagranicznych wojskowych o cyberszpiegostwo przemysłowe.
Strona chińska natychmiast oświadczyła wtedy, że zarzuty te są _ sfabrykowane _ i osłabią zaufanie między obu państwami. Oskarżyła też Amerykanów o _ pozbawioną skrupułów _ inwigilację cybernetyczną, w tym o prowadzone na wielką skalę komputerowe ataki na chiński rząd i chińskie przedsiębiorstwa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tu "pracuje" 160 tysięcy fikcyjnych urzędników Ci ludzie brali wypłaty, ale nie wykonywali najmniejszej pracy. | |
Coraz mniej protestujących w Hongkongu W zeszłym tygodniu przed siedzibą lokalnych władz zebrało się kilkadziesiąt tysięcy osób. Dziś przed wejściem do budynków rządowych demonstrowało niewiele ponad 100. | |
Protesty w Hongkongu eskalują. To była chińska mafia? Demonstranci oskarżają przeciwników o wynajmowanie przestępców do rozpędzenia tłumów. |