Centralne Biuro Antykorupcyjne w Ministerstwie Sprawiedliwości i Urzędzie Zamówień Publicznych. Funkcjonariusze biura zabezpieczyli dokumenty w związku ze śledztwem w sprawie zakupu siedziby budynku sądu w Gdańsku.
- _ Przedwczoraj CBA w tej samej sprawie kontrolowała instytucje w Gdańsku _ - mówi rzecznik Biura Jacek Dobrzyński. Agenci przejmowali dokumenty w sądach apelacyjnym i okręgowym oraz w urzędzie miejskim w Gdańsku. Prokuratura bada, czy doszło do nieprawidłowości przy zakupie budynku dla gdańskich sędziów od lokalnego dewelopera. Budynek, który sąd wcześniej dzierżawił, za blisko 160 milionów złotych kupiło Ministerstwo Sprawiedliwości. W maju ubiegłego roku sprawą zajęła się CBA.
Przebywający w Opolu minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, nie jest zaskoczony działaniami CBA, bo sam zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych, aby sprawę tę zbadać. Minister Gowin uważa, że w tej sprawie jest wiele znaków zapytania, które powinna wyjaśnić prokuratura.
Jak w październiku napisał _ Newsweek _, za zakupem budynku u ministra sprawiedliwości lobbowali posłowie PO z Pomorza, a także przedstawiciele trójmiejskiego wymiaru sprawiedliwości i lokalni politycy.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Gowin: Przesadził, ale nie naruszył prawa Sprawę powinien, jego zdaniem, rozstrzygnąć samorząd sędziowski. | |
| Kolejna akcja CBA. Minister nic o działaniach nie wie Agenci weszli do Ministerstwa Sprawiedliwości i Urzędu Zamówień Publicznych. | |
| Gowin nie ugnie się przed sędziami - To bunt garstki - mówił minister sprawiedliwości i przekonywał, że Polacy maja prawo oczekiwać więcej od władzy sądowniczej. |