Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBA podejrzewa przestępstwo w resorcie Ministerstwa Sprawiedliwości

0
Podziel się:

CBA podejrzewa, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków Ministerstwa Sprawiedliwości.

CBA podejrzewa przestępstwo w resorcie Ministerstwa Sprawiedliwości
(AGENCJA SE/East News)

CBA zawiadomiło prokuratora generalnego o podejrzeniu, że przy kupnie budynków dla sądu w Gdańsku mogło dojść do przestępstwa - poinformował rzecznik CBA. Kupno było zgodne z prawem, wyjaśnić trzeba wcześniejszy najem - odpowiada minister Jarosław Gowin.

Według rzecznika Biura Jacka Dobrzyńskiego CBA zdecydowało się na zawiadomienie po _ przeanalizowaniu i weryfikacji informacji zebranych w tej sprawie _, w tym dokumentów, które dostarczyły gdański magistrat oraz miejscowy sąd okręgowy. Dobrzyński odmówił informacji, na czym mogło polegać ewentualne przestępstwo i kto je mógł popełnić.

Jak nieoficjalnie ustaliła w źródłach zbliżonych do sprawy, CBA podejrzewa, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków ze strony przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości.

_ - Wcale się nie dziwię, że CBA przygląda się tej sprawie _ - powiedział w tvn24 minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Zaznaczył, że kupna dokonał sąd, ministerstwo tylko wyraziło zgodę.

Zdaniem Gowina wyjaśnić należałoby wynajęcie w 2008 r. przez sąd od miejscowego developera budynku zbudowanego tak, by odpowiadał potrzebom sądu. _ - Gdy minister (Krzysztof) Kwiatkowski przyjrzał się warunkom najmu, doszedł do słusznego wniosku, że to jest umowa bardzo niekorzystna dla sądu, zdecydował się wówczas budynku już nie wynajmować, a kupić. Developer zażądał wysokiej ceny, minister Kwiatkowski nie zgodził się na to, w tym momencie ja przejąłem negocjacje po zmianie rządu _ - mówił Gowin. _ Z 210 milionów zbiłem tę cenę o przeszło 50 milionów, pomijam inne, liczne działania, które w tej sprawie podejmowałem _ - podkreślił Gowin.

Dodał, że nie wiedział o zainteresowaniu CBA tą sprawą, ale _ miał podstawy, żeby sądzić, że interesuje się tym Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego _. Zapewnił, że nie dziwi się zainteresowaniu służb transakcją i sam sygnalizował _ na różnych forach _, że tej sprawie należy się przyglądać.

Pytany, dlaczego w takim razie zgodził się na wprowadzenie się sądu do nowego budynku, odparł: _ alternatywą było to, że sąd gdański znalazłby się na ulicy, a cena, którą wynegocjowałem, była ceną ostatecznie bardzo uczciwą, bardzo dobrą _.

Odrzucił zarzut naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych przy kupnie budynku. _ - Przed podjęciem decyzji uzyskaliśmy stanowisko Urzędu Zamówień Publicznych, że kupno jest zgodne z ustawą _ - zapewnił minister.

W drugiej połowie października rzecznik CBA Jacek Dobrzyński informował, że wiosną br. do Biura dotarły _ pewne informacje o możliwych nieprawidłowościach _ przy zakupie na potrzeby gdańskiego wymiaru sprawiedliwości budynków przy ul. 3 Maja w Gdańsku. Dobrzyński powiedział wówczas, że Biuro zwróciło się do Sądu Okręgowego w Gdańsku (we wrześniu br.) oraz Urzędu Miejskiego w Gdańsku (w maju br.) o dokumenty, na postawie analizy których mają zostać podjęte dalsze decyzje w tej sprawie.

Media spekulowały wtedy, że CBA podejrzewa, iż przy zakupie nieruchomości mogło dojść do obejścia ustawy o zamówieniach publicznych.

Zabytkowy obiekt mieszczący się w centrum Gdańska, w sąsiedztwie sądu okręgowego i apelacyjnego oraz aresztu śledczego, wykupił przed kilkoma laty miejscowy deweloper. Przedsiębiorca odremontował, przebudował i rozbudował obiekt, zyskując ponad 20 tys. m kw powierzchni użytkowej, a wnętrza zaadaptował tak, by mogły służyć na potrzeby instytucji sądowej.

W października 2009 r. przedsiębiorca wydzierżawił obiekty gdańskiemu wymiarowi sprawiedliwości, który od dłuższego czasu borykał się z kłopotami lokalowymi. Najem trwał do maja br., kiedy to resort sprawiedliwości zdecydował się na kupno nieruchomości.

Jak poinformowała Monika Cichowska z biura rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Gdańsku, gdański przedsiębiorca chciał uzyskać za obiekt 180 mln zł. Ostateczna cena - w myśl umowy podpisanej 24 maja br., wyniosła jednak 157 mln zł. W budynku mieszczą się dziś Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku, wydziały Sądu Okręgowego w Gdańsku oraz Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny.

Rzeczniczka MS Patrycja Loose powiedziała w czwartek, że w grudniu 2011 r. resort wystąpił do MSW o objęcie tej i kilkunastu innych inwestycji tzw. tarczą antykorupcyjną. _ - Naszą uwagę zwróciło, że operaty znacznie się od siebie różniły _ - dodała.

Czytaj więcej w Money.pl
CBA wykryło nadużycia w ministerstwie CBA podejrzeniu popełnienie przestępstwa przy zakupie budynków gdańskich sądów.
Kogo dotkną zmiany w kodeksie karnym? Prokurator będzie w większym stopniu sprawował nadzór nad prowadzonym postępowaniem przygotowawczym, niż je samodzielnie prowadził.
Są wstępne wyjaśnienia Jarosława Gowina _ - W jednym przypadku z pewnością doszło do pomyłki. Inne przypadki są analizowane _ - tłumaczy minister.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)