Rząd przyjął projekt ustawy regulującej zbieranie pieniędzy i darów w miejscach publicznych.
Na zbiórki publiczne nie trzeba będzie uzyskiwać zezwoleń. Wystarczy zgłosić zbiórkę na portalu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji - jeżeli zgłoszenie będzie poprawne, po trzech dniach będzie można ją już realizować. Sprawozdanie ze zbiórki opublikowane ma być nie jak dotychczas w prasie, ale również na portalu internetowym.
Minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni podkreśla, że nowa ustawa ułatwi dobroczynność i zniesie zbędne regulacje ze strony państwa. Jak dodaje, projekt ustawy to redefinicja funkcji państwa. Minister podkreśla, że państwo nie jest od tego, żeby wydawać zgodę na zbiórki i rozliczać sprawozdania. Państwo, jak zaznacza, jest od tego, żeby stworzyć jedynie ramy dla tych którzy chcą zorganizować akcję społeczną.
To bardzo dobry projekt - ocenia Ewa Kulik-Bielińska dyrektor Fundacji im. Stefana Batorego. Jak dodaje, obecnie zbiórki publiczne regulują przepisy z 1933 roku. Tymczasem, nowa ustawa jest przepisem na miarę naszych czasów, bo usuwa dotychczasowe biurokratyczne utrudnienia, na które skarżyły się organizacje.
Organizacje pozarządowe liczą na to, że nowe prawo pobudzi dobroczynność w naszym kraju.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Minister Boni uciszy dyplomatyczną burzę? Szef resortu administracji spotka się z przedstawicielami mniejszości wyznaniowych w sprawie uboju rytualnego. | |
| Boni rozmawiał z rabinem i muftim o uboju Czy możliwe jest kontynuowanie uboju dla potrzeb religijnych w ramach działających w Polsce mniejszości wyznaniowych. |