Sąd Rejonowy w Gdyni zdecydował o areszcie dla 29-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej - jednego z trzech podejrzanych o udział w bójce na plaży w Gdyni. W bijatyce uczestniczyli między innymi kibice Ruchu Chorzów i meksykańscy marynarze.
Decyzja nie jest prawomocna. Prokuratura wnioskowała o areszt dla 29-latka z uwagi na obawę matactwa z jego strony. Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.
Wczoraj gdyński sąd negatywnie rozpatrzył wniosek prokuratury o areszt dla dwóch innych mieszkańców południa Polski: 25-letniego mieszkańca Staszkowa i 33-letniego katowiczanina, którym zarzuca się udział w bijatyce na plaży.
Szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni Witold Niesiołowski, który zapoznał się z postanowieniem sądu ws. aresztu dla dwóch mężczyzn, powiedział, że prokuratura zaskarży tę decyzję. _ - Sąd podzielił jednak argumenty prokuratury, że obaj podejrzani w wysokim stopniu prawdopodobieństwa, graniczącym z pewnością, popełnili zarzucany im czyn _ - dodał Niesiołowski.
Chodzi o bijatykę na plaży, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, m.in. pseudokibice Ruchu Chorzów i meksykańscy marynarze z żaglowca Cuauhtemoc. Do tej pory zatrzymano w tej sprawie trzech Polaków.
Błażej Bąkiewicz z biura prasowego pomorskiej policji powiedział, że niewykluczone są kolejne zatrzymania. Obywatele Meksyku w większości mają w śledztwie status pokrzywdzonych, część tylko świadków. Żaglowiec Cuauhtemoc opuszcza gdyński port dziś przed południem.
Czytaj więcej o tej sprawie w Money.pl | |
---|---|
Prezydent Meksyku ostro o bójce w Gdyni Wyniku incydentu poszkodowani zostali meksykańscy marynarze ze statku szkoleniowego Cuauhtemoc. | |
Wrogiem numer jeden będzie dla Tuska... Premier stwierdził, że działania policji i prokuratury w związku z bójką pseudokibiców i obywateli Meksyku są szybkie i energiczne. | |
"Kibice w Gdyni nie stwarzali zagrożenia" Policja przyznaje, że nie wie co było przyczyną polowania na Meksykanów. Polecą głowy? |