Parlament Europejski potępił przebieg ostatnich wyborów parlamentarnych na Białorusi, uznając je za niedemokratyczne, zaś pozytywnie ocenił wybory parlamentarne w Gruzji. MSZ Białorusi oceniło, że rezolucja na temat wyborów białoruskich prowadzi w ślepy zaułek.
W przyjętej rezolucji Parlament Europejski potępił przebieg wrześniowych wyborów parlamentarnych na Białorusi, a także wezwał władze w Mińsku do zmiany prawa i praktyk wyborczych oraz do natychmiastowego poszanowania praw człowieka.
Europosłowie zwrócili uwagę na liczne przypadki łamania prawa w czasie wyborów oraz podczas kampanii wyborczej: przedstawicielom opozycji odmówiono rejestracji ich kandydatur na podstawie drobnych nieprawidłowości, wielu kandydatom opozycji odmówiono dostępu do telewizji, a studenci i pracownicy przedsiębiorstw państwowych zostali zmuszeni do oddania głosu pod groźbą utraty pracy lub wydalenia z uczelni.
Do parlamentu białoruskiego nie dostał się ani jeden kandydat opozycji. Ponadto w więzieniach wciąż przetrzymywanych jest wielu więźniów politycznych.
_ - Zamiast podążać w kierunku demokracji Białoruś zrobiła krok wstecz _ - ocenił po głosowaniu przewodniczący delegacji PE ds. stosunków z Białorusią Filip Kaczmarek (PO). - _ Mieliśmy nadzieję, że wybory okażą się przełomem w zamrożonych dotychczas stosunkach UE i Białorusi. Niestety, wybory nie mogą być podstawą do nawiązania współpracy parlamentarnej, ani kontaktów między UE i Białorusią _ - dodał.
Zgodnie z rezolucją, PE będzie kontynuował politykę zamrożenia kontaktów z Białorusią, zarówno na płaszczyźnie dwustronnej, jak i w ramach Zgromadzenia Parlamentarnego Partnerstwa Wschodniego (EURONEST). Równocześnie Parlament Europejski zaapelował do Rady UE i Komisji Europejskiej o wsparcie inicjatyw mających na celu wzmocnienie społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, w tym poprzez dalsze ułatwienia wizowe dla Białorusinów.
MSZ Białorusi uznało rezolucję PE za daleką od rzeczywistości. - _ Parlament Europejski niczym ekspresowa maszyna drukarska kopiuje szablonowe, motywowane politycznie rezolucje. Właśnie taka treść, a dokładniej brak jakiejkolwiek treści wyłania się z kolejnej rezolucji na temat Białorusi _ - oświadczył rzecznik MSZ Andrej Sawinych. Dodał, że rezolucja prowadzi w ślepy zaułek.
W drugiej przyjętej dzisiaj rezolucji europosłowie pozytywnie ocenili październikowe wybory parlamentarne w Gruzji. Wygrała je koalicja Gruzińskie Marzenie miliardera Bidziny Iwaniszwilego, która pokonała Zjednoczony Ruch Narodowy prezydenta Micheila Saakaszwilego. Europosłowie z zadowoleniem przyjęli oświadczenie Saakaszwilego, w którym uznał on porażkę swej partii. Zarazem, potępili apel Iwaniszwilego, wzywający prezydenta do ustąpienia ze stanowiska. Iwaniszwili został w czwartek premierem.
_ - Wzywamy wszystkie siły polityczne (w Gruzji) do współpracy (...). Nie chcemy w żaden sposób pozwolić na dyskredytację tych wyborów. Obecna kohabitacja będzie wymagać dodatkowych wysiłków z obu stron, jednak mamy nadzieję, że nowy rząd i opozycja skupią się na dalszych demokratycznych przemianach w kraju _ - oświadczył sprawozdawca PE ds. Gruzji europoseł Krzysztof Lisek (PO).
W rezolucji posłowie ponownie zaapelowali do Rosji, by wycofała wojska z okupowanych terytoriów gruzińskich - Osetii Południowej i Abchazji. Wyrazili też nadzieję, że nowe władze w Gruzji będą kontynuować współpracę z Unią Europejską i NATO.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Nie damy czerpać przyjemności z władzy" Nowością w programie nowego rządu jest zapowiedź wprowadzenia bezpośrednich wyborów burmistrzów i wójtów. | |
Odchodzi do opozycji. Wzywa zwycięzcę do... - _ Gruzja powoli staje się normalną europejską demokracją _ - powiedział prezydent Micheil Saakaszwili, inaugurując sesję nowego parlamentu po przegranych dla jego partii wyborach. | |
Nieuczciwe wybory. Będzie zmiana prawa? To niższa izba białoruskiego parlamentu. Dzisiaj zebrała się ona na pierwszej sesji po wyborach z 23 września. |