Ministerstwo Gospodarki pracuje nad zmianą rozporządzeń dotyczących dywersyfikacji dostaw i magazynowania gazu. Urząd Regulacji Energetyki oczekuje, że zostaną one złagodzone.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando, który uczestniczył w debacie o znaczeniu giełd gazu i infrastruktury przesyłowej dla bezpieczeństwa energetycznego, ocenił, że rozwój rynku gazu w Polsce ograniczają w pewnym stopniu dwa rozporządzenia MG.
Pierwsze dotyczy dywersyfikacji dostaw gazu, zgodnie z którym 70 proc. wolumenu paliwa nie może pochodzić z jednego źródła. Drugie nakłada na podmioty sprowadzające powyżej 100 mln metrów sześciennych gazu obowiązek prowadzenia magazynu.
_ Nasze prawodawstwo w tym zakresie trochę się różni od niektórych państw Unii Europejskiej, gdzie mówi się wyraźnie, jaki wolumen gazu i do jakich odbiorców podlega obowiązkowi magazynowania _ - zaznaczył szef URE.
Poinformował, że teraz resort gospodarki pracuje nad zmianą tych rozporządzeń. _ Oczekujemy, że będą one trochę złagodzone i zliberalizowane _ - podkreślił. Bando przypomniał, że firmy, które sprowadzają gaz na własne potrzeby, są zwolnione z obowiązku jego magazynowania.
Wiceprezes PGNiG Jerzy Kurella zauważył, że PGNiG jest jedyną spółką w Polsce, która ma zapasy gazu i ponosi koszty związane z ich utrzymaniem. _ Nic nie stoi na przeszkodzie, aby inni nasi konkurenci, importując gaz powyżej 100 mln metrów sześciennych, również ponosili tego typu koszty _ - przekonywał.
Kurella zauważył ponadto, że rozwiązania wymagają kwestie związane z kontraktami długoterminowymi. _ Bez tego nie będzie prawdziwego liberalnego rynku gazu w Polsce _ - podkreślił.
Prezes spółki Handen Ireneusz Sawicki również widzi pewne ograniczenia na krajowym rynku gazu. Zwrócił uwagę, że nasze prawo przewiduje limit importu gazu do Polski do 100 mln m sześc., w przypadku nie posiadania magazynu. Jak mówił, w razie jakiegoś zagrożenia jego firma nie mogłaby sprowadzić większej ilości tego paliwa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
PGNiG rozpoczęło wiercenie otworu w Karpatach Wykonawcą prac przy otworze Fredropol-1 jest firma Exalo z grupy PGNiG. | |
MSP nie ma zamiaru wycofywania PGNiG z giełdy Takie rozwiązanie sugerował niedawno prezes URE. | |
Zmiany w handlu gazem. Ceny spadną? Sejm przyjął trzy z pięciu do noweli, która ma ułatwić wydzielenie z PGNiG spółki zajmującej się sprzedażą detaliczną gazu. |