Cztery lata temu, musiało minąć aż 541 dni , aby powstał nowy rząd federalny.
Celem flamandzkich nacjonalistów , było stworzenie centroprawicowej koalicji z trzema innymi partiami. Ostatecznie jednak nie udało się osiągnąć porozumienia z francuskojęzycznymi chadekami. Tym samym misja szefa N-VA Barta de Wevera jako tzw. _ informatora _, upoważnionego przez króla do prowadzenia negocjacji, zakończyła się fiaskiem.
De Wever podkreśla jednak, że jego partia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. _ N-VA jest największą partią w kraju co wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Będziemy więc nadal robić to co konieczne, by utworzyć rząd jak najszybciej to możliwe _ - powiedział dziennikarzom szef N-VA. Wielu jednak liczy się z tym, że szybko to wcale może nie nastąpić. Nie brakuje obaw, że powtórzy się scenariusz sprzed 4 lat.
Po poprzednich wyborach parlamentarnych, kryzys polityczny trwał prawie półtora roku. W niderlandzkojęzycznej prasie już dziś można było przeczytać, że _ rok 2010 to była dla Belgii tortura, 2014 zapowiada się jeszcze gorzej _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Strajkują kontrolerzy ruchu lotniczego. Gdzie? Belgijska przestrzeń powietrzna jest zamknięta dziś przez dwie godziny, od 18.45 do 20.45. | |
Belgowie nie potrafią sformować rządu Po poprzednich wyborach w 2010 roku kryzys polityczny trwał aż 541 dni. Nie wiadomo, czy tym razem sytuacja się nie powtórzy. | |
Wciąż szukają zabójcy izraelskich turystów Na miejscu zginęły wtedy 3 osoby, a czwarta, ciężko ranna, zmarła w szpitalu. Wśród ofiar jest małżeństwo z Izraela, oraz obywatele Francji i Belgii. |