Skazany w 2003 roku w Belgii za próbę zorganizowania zamachu na bazę wojskową członek Al-Kaidy Nizar Trabelsi, którego ekstradycji domagały się USA, uznając go za winnego również innej działalności terrorystycznej, został już przekazany Amerykanom.
Trabelsi, Tunezyjczyk zatrzymany dwa dni po zamachach z 11 września 2001 roku, został skazany na 10 lat więzienia za planowanie, wraz z innymi terrorystami, zamachu na belgijską bazę wojskową Kleine Brogel Air Base, w której stacjonują żołnierze amerykańscy.
Trabelsi prowadził długą kampanię sądową, by nie dopuścić do przekazania go wymiarowi sprawiedliwości w USA, twierdząc, że obawia się _ nieludzkiego traktowania _. 23 września Rada Państwa - Sąd Administracyjny Belgii - oddaliła jego ostatni wniosek.
Belgia _ otrzymała gwarancje władz amerykańskich, z których wynika, że Trabelsi będzie sądzony przez sąd cywilny, a nie wojskowy i że nie zostanie skazany na karę śmierci _ - wyjaśniła minister sprawiedliwości Belgii Annemie Turtelboom.
USA wystąpiły o ekstradycję Tunezyjczyka w 2008 roku; w 2007 roku wielka ława przysięgłych Dystryktu Kolumbii oskarżyła go _ próby zabicia amerykańskich obywateli poza terytorium Stanów Zjednoczonych _, co w Ameryce jest przestępstwem karanym dożywotnim więzieniem. Trabelsi jest też oskarżany przez Waszyngton o _ przynależność do organizacji usiłującej posłużyć się bronią masowego rażenia oraz dostarczającej wsparcia materialnego zagranicznym organizacjom terrorystycznym _.
Trabelsi, były zawodowy piłkarz, uzależnił się od narkotyków, a następnie trafił do obozów szkoleniowych Al-Kaidy w Afganistanie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Groźny terrorysta zatrzymany w Belgii Według hiszpańskiego MSW Al Lal był szefem finansowym siatki, która - jak się przypuszcza - szkoliła bojowników w bazach w Ceucie i sąsiednim Maroku. | |
Zaskakujące statystyki dotyczące eutanazji Około trzech czwartych Belgów opowiada się za rozszerzeniem prawa dotyczącego eutanazji na osoby niepełnoletnie, cierpiące na nieuleczalną chorobę lub chorych na Alzheimera. | |
Politolog: zostawcie Syrię w spokoju _ - Świat powinien poczekać, bo obalając dyktatora, nie da się zbudować demokracji - _przekonuje światowej sławy amerykański politolog Benjamin R. Barber. |